Budzące emocje słowa padły po uroczystości związanej z 74. rocznicą likwidacji Litzmannstadt Ghetto, 29 sierpnia na cmentarzu żydowskim w Łodzi. Arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś modlił się z łódzkim rabinem Dawidem Szychowskim. Potem podzielił się refleksją na temat losu prawie ćwierci miliona Żydów, którzy zginęli w getcie i obozach zagłady.
- To się stało w środku Europy, w środku cywilizacji, którą dumnie nazywamy chrześcijańską - mówił abp Ryś. - Zagładę stworzyli ludzie, w dużej mierze - trzeba to powiedzieć niestety, z bólem serca - ludzie, których wychowywały kościoły chrześcijańskie na swoich nabożeństwach.
Słowa abp. Rysia wzbudziły oburzenie wśród części publicystów. Rafał Ziemkiewicz w Telewizji Republika nazwał te słowa „szkodliwymi głupotami” i przejawem nadmiernego bicia się w piersi. - Nie chrześcijanie zrobili Holocaust, ale ludzie, którzy chrześcijaństwa nienawidzili - wywodził.
Abp Ryś kilka dni temu jednak podtrzymał swoje zdanie. Jeszcze raz wyjaśnił, o co mu chodziło podczas wykładu „Wolność w chrześcijaństwie” w Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi. Przypomniał, że Rudolf Hoess, komendant obozu Auschwitz-Birkenau, był katolikiem, podobnie jak wielu innych hitlerowców. - Chrześcijaństwo nie uratowało nas od takich działań - mówił arcybiskup.
74. rocznica likwidacji Litzmannstadt Ghetto: Wygląda na to, że jestem jedynym ocalałym
Etyk, prof. Jacek Hołówka, uważa, że twierdzenie abp. Rysia jest błędne. - Wykonywanie masowych morderstw nie należy do kultury chrześcijańskiej - tłumaczy.
Arcybiskupa rozumie natomiast prof. Jolanta Kopka, socjolog ze Społecznej Akademii Nauki. - Abp Grzegorz Ryś stara się pokazać ducha Ewangelii - ocenia.
Czytaj też: Arcybiskup Grzegorz Ryś prowadzi firmę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?