18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alexander Moiseenko mistrzem Europy w szachach

JP
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne B. Hamanowicz / Polonia Wrocław
Ostatnia runda XIV Indywidualnych Mistrzostw Europy w Szachach w Legnicy przyniosła wiele emocji. Lider Alexander Moiseenko, który po ponad 5 godzinach walki przegrał ostatnią partię, wywalczył złoty medal, ale główną nagrodą - 14 tys. euro musiał podzielić z 9 rywalami, którzy zdobyli taką samą ilość punktów.

Pojedynek Moiseenki z Rosjaninem Janem Nepomniachtchim na pierwszej szachownicy obserwowało na żywo w sali gry kilkadziesiąt osób. Nic dziwnego - zawodnicy walczyli o prestiż i spore wynagrodzenie. Inne pojedynki graczy z czołówki zakończyły się szybciej i Ukrainiec już w trakcie partii wiedział, że zdobędzie złoto niezależnie od wyniku swojego meczu, ale w przypadku choćby remisu w ostatniej partii, sam zainkasowałby nagrodę 14 tys. euro dla zawodnika z największą ilością punktów.

Moiseenko nie wytrzymał jednak presji i ostatecznie przegrał z Nepomniachtchim. W efekcie zdobył 8 punktów, a tyle samo oczek wywalczyło jeszcze 9 innych szachistów. Według regulaminu mistrzostw oznacza to, że główna nagroda finansowa musiała zostać podzielona. Dwa niższe stopnie podium zajęli Rosjanie - srebro wywalczył Evgeny Alekseev, a brąz Evgeny Romanov. - Muszę przyznać, że miałem w tym turnieju sporo szczęścia. Zgłosiłem się do startu w ostatniej chwili, ale udało mi się wygrać. Dziękuję wszystkim organizatorom, bo turniej był naprawdę bardzo udany - powiedział Moiseenko.

Polacy przed ostatnią rundą nie mieli szans na medale, ale walczyli jeszcze o miejsca w stawce najlepszych 23 zawodników, które dawały przepustkę do Pucharu Świata. Niestety, żaden z naszych reprezentantów nie znalazł się w tym gronie. Najlepszy z biało-czerwonych Radosław Wojtaszek (43. miejsce) zdobył 7 punktów i do awansu zabrakło mu zaledwie pół punktu. Także po siedem oczek zdobyli w turnieju Kamil Mitoń i Aleksander Miśta. Na pocieszenie polskim kibicom pozostaje fakt zdobycia normy arcymistrzowskiej przez zaledwie 15-letniego Jana Krzysztofa Dudę, który napędził stracha kilku faworytom, zremisował m.in. z broniącym tytułu Rosjaninem Jakovenką i sumie zdobył 6,5 pkt. Z takim samym dorobkiem turniej zakończył aktualny mistrz Polski seniorów Bartosz Soćko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska