Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

48. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans – następczyni Marii Callas

Małgorzata Matuszewska
Spojrzymy na Włochy z północy i dostrzeżemy "Roślinę spoza klimatu". Czwartek, 12 września, na Wratislavii Cantans zapowiada się interesująco.

Czwartek, 12 września, wypełnią dwa koncerty. We wrocławskim kościele św. Marii Magdaleny przy ul. Szewskiej o godz. 19 zacznie sie koncert "Włochy widziane z północy". Giovanni Antonini dyrygować będzie muzykami, a wystąpią: Julia Lezhneva – sopran, Zbigniew Pilch – skrzypce, Wrocławska Orkiestra Barokowa, Jarosław Thiel – dyrektor artystyczny.
W programie: Franz Schubert – Uwertura w stylu włoskim D-dur D590, Felix Mendelssohn-Bartholdy – Infelice – aria koncertowa, Wolfgang Amadeusz Mozart – Uwertura do opery Askaniusz w Albie KV 111, Motet Exsultate, jubilate KV 165, Felix Mendelssohn-Bartholdy – IV Symfonia A-dur op. 90 „Włoska”.
– Staram się, by Wratislavia nie była nigdy tylko instytucją importującą gwiazdy. Ale przecież bez międzynarodowych sław ten festiwal nie może się obejść – uśmiecha się Andrzej Kosendiak, dyrektor festiwalu. – Na ten koncert czekają melomani, bo wszyscy znają już świetnie 24-letnią, genialną rosyjską śpiewaczkę, Julie Lezhnevę, sopranistkę okrzykniętą następczynią Marii Callas. Podziwialiśmy ją podczas niedawnych występów w Krakowie; słuchaliśmy jej rewelacyjnych nagrań, dokonanych pod dyrekcją Marca Minkowskiego, Fabia Biondiego, a ostatnio – dla wytwórni Decca z orkiestrą Il Giardino Armonico pod kierunkiem Giovanniego Antoniniego – opowiada.
Andrzej Kosendiak uważa, że choć Lezhneva jest w tej chwili „na topie”, to przecież wszystko jeszcze ma przed sobą. – Dopisujemy więc jej nazwisko do listy tych wschodzących gwiazd, które w ostatnich latach gościły na Wratislavii Cantans. Cieszę się, że Giovanni Antonini kontynuuje ten wątek festiwalu, zapoczątkowany przez Paula McCreesha – mówi.
A co usłyszymy? – Program koncertu to z jednej strony przeboje: symfonia „Włoska” Feliksa Mendelssohna czy motet "Exsultate, jubilate" Mozarta; z drugiej – mniej znane dzieła, takie jak "Uwertura w stylu włoskim" Franciszka Schuberta czy aria koncertowa "Infelice" Mendelssohna. Bardzo czekam na to, jak Wrocławska Orkiestra Barokowa wykona te utwory, zwłaszcza symfonię „Włoską” pod batutą Antoniniego. Jestem niezwykle ciekaw, jak skrzypek Zbigniew Pilch akompaniować będzie śpiewaczce w arii koncertowej Mendelssohna "Infelice". Motet "Exsultate, jubilate" to utwór, który znają wszyscy melomani. Tym bardziej więc frapująco zapowiada się interpretacja Lezhnevej. Zastanawiam się, co to znaczy, że – jak sama śpiewaczka mówi – kocha tę kompozycję. Jak ją zaśpiewa? Jaką ma wizję Mozarta i jak czuję tę muzykę? Jestem pewien, że Julia Lezhneva zachwyci wrocławską publiczność. Ale jak zachwyci – to pozostaje niespodzianką.
Bilety na ten koncert zostały wyprzedane, godzinę przed koncertem będzie można kupić wejściówki po 15 zł.
O godz. 21.30 w Auli Leopoldinie (pl. Uniwersytecki 1) zacznie się koncert Quartetto di Cremona "Roślina spoza klimatu", którym Wratislavia Cantans uczci dwusetną rocznicę urodzin Giuseppe Verdiego, nie zapraszając na inscenizację "Traviaty", "Nabucco" ani innego dzieła scenicznego giganta opery. Prezentem dla Verdiego i festiwalowej publiczności będzie wykonanie jedynego kwartetu napisanego przez jubilata oraz trzech innych mało znanych, a jakże ciekawych, włoskich kwartetów smyczkowych. W programie: Luigi Boccherini – Kwartet smyczkowy C-dur op. 2 nr 6, G 164, Fabio Vacchi – III Kwartet smyczkowy, Giacomo Puccini – Crisantemi, Giuseppe Verdi – Kwartet smyczkowy e-moll.
Bilety normalne kosztują 80 zł, ulgowe 50 zł, VIP 200 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska