Pracownicy WCSHiR-u codziennie odbierają telefony od setek biegaczy, którzy nie zmieścili się na listach startowych. W odpowiedzi na ich spore zainteresowanie zadecydowano o zniesieniu limitu uczestników.
Ponadto organizatorzy nie ukrywają, że chcą też powalczyć o wysokie miejsce w rankingach polskich maratonów. Obecnie Wrocław znajduje się na 4. pozycji w klasyfikacji na najliczniejszą frekwencję. W ubiegłym roku największą biegową imprezę stolicy Dolnego Śląska ukończyło aż 2773 osoby. Więcej zawodników zameldowało się na mecie tylko w Poznaniu (4619 maratończyków), Warszawie (4061) i Krakowie (3197).
- Nasz bieg to wyjątkowa impreza, która rozgrywa się w wyjątkowym mieście. A jubileusz to okazja, by bić rekordy, również frekwencyjne - mówi Stanisław Han. - Już mamy ponad 4500 zapisanych i zdeklarowanych zawodników - dodaje Jerzy Pękalski.
Do tej grupy należy dopisać też zawodników, którzy znaleźli się na liście rezerwowych. Zostali automatycznie dopisani do listy startowej. Zatem już można stwierdzić, że do imprezy zgłosiło się już ponad 4700 osób.
Warunkiem uczestnictwa w 30. Hasco-Lek Wrocław Maratonie jest wniesienie do środy (12 września) opłaty startowej. Z uwagi na formalności przy rejestracji zawodników, a także wydawaniu pakietów startowych, liczyć się będzie dzień zaksięgowania środków na koncie WCSHiR-u.
Przypomnijmy, że impreza startuje w przyszłą niedzielę (16 września, godz. 9) ze Stadionu Olimpijskiego. Szczegółowe informacje dotyczące zapisów można znaleźć na stronie: www.wroclawmaraton.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?