Ciężarówkę należącą do polskiego przewoźnika patrol dolnośląskiej ITD zatrzymał 1 listopada na 156. kilometrze autostrady A4. Pojazd przewoził materiały budowlane z Dąbrowy Górniczej do Jeleniej Góry.
Główną przyczyną zatrzymania do kontroli było niesprawne oświetlenie i pęknięta przednia szyba w pojeździe. Ponadto towar znajdujący się na naczepie był nieprawidłowo zabezpieczony.
Tymczasem w trakcie kontroli karty kierowcy i tachografu cyfrowego inspektorzy ITD ujawnili 19 naruszeń dopuszczalnych norm czasu pracy kierowcy. Szofer m.in. skrócił odpoczynek dobowy aż o 5 godzin.
Za stwierdzone naruszenia przepisów transportowych oraz prawa o ruchu drogowym kierowca ciężarówki został ukarany 17 mandatami. Oprócz tego zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu z powodu wykrytych usterek.
Wobec przewoźnika drogowego ITD wszczęła postępowanie administracyjne. Przedsiębiorcy grozi do 12 tysięcy złotych kary. Za rażące naruszenia czasu pracy kierowców, złą organizację operacji transportowych i brak nadzoru nad działaniami kierowcy odpowiedzialność finansowa grozi również osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie.
Ciężarówkę skierowano na parking strzeżony. Mogła stamtąd odjechać dopiero po zakończeniu obowiązującego zakazu ruchu dla pojazdów powyżej 12 ton dopuszczalnej masy całkowitej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?