Jedna z pasażerek autobusu relacjonuje, że kierowca zatrzymał pojazd jadący w kierunku Nowego Dworu, ponieważ włączył się sygnał dźwiękowy. Zgasił silnik i próbował go jeszcze raz uruchomić, ale w tym momencie przyszedł pasażer, który powiedział, że z tyłu autobusu pojawił się dym. Gdy tylko pojawił się ogień wszyscy pasażerowie uciekli z pojazdu.
CZYTAJ TEŻ: MPK o pożarze autobusu: Takie rzeczy się zdarzają. Kontrolujemy każdy pojazd przed trasą
Po chwili silnik autobusu stanął w ogniu. Kierowca próbował go ugasić gaśnicą, która była na wyposażeniu pojazdu, jednak nic to nie dawało, a ogień wciąż się rozprzestrzeniał. Straż przyjechała dopiero po 10 minutach od zdarzenia, do którego doszło ok. godz. 19.35.
Ulica Strzegomska na wysokości salonu Forda była zablokowana w obu kierunkach przez ponad godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?