Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Turniej w Cardiff Tomasz Gollob chce tylko przetrwać

Wojciech Koerber
Cardiff? Ten turniej chcę tylko przetrwać - mówił kilka dni temu Tomasz Gollob, pytany o sobotnią Grand Prix Wielkiej Brytanii na Millennium Stadium (Canal+, godz. 17.45). Może się tylko krygował, a może nie chciał nakładać na siebie plecaka wypełnionego presją?

To prawda, że nasz mistrz świata nie przepadał nigdy za technicznym obiektem w Walii, typową brytyjską agrafką o długości 277 m. To zatem najkrótsze zawody w cyklu, biorąc pod uwagę efektywny czas jazdy (rekord toru - 55,55 sek). Tylko że Gollob w formie i w Cardiff jest w stanie dokonywać rzeczy wielkich. Wystarczy sięgnąć pamięcią do zeszłego roku. Wtedy uzbierał w sesji zasadniczej 12 pkt (1,3,2,3,3), a udziału w finale nie pozbawili go rywale, lecz wredota rzeczy martwych. Gdy wychodził w półfinale na czoło, zdefektował. A po Cardiff seria umiłowanych torów Golloba: Terenzano, Malilla, Toruń i Vojens, na których zdobywał przed rokiem 22, 17, 24 i znów 24 oczka.

W ubiegłym sezonie triumfował na Millennium Stadium Chris Holder. Od pięciu lat z podium nie schodzi tam natomiast Jason Crump. I właśnie te Kangury spróbują doskoczyć w generalce do Jarosława Hampela. No i nie zapominajmy o Gregu Hancocku. W latach 2006-2010 tylko raz nie dostał się w Cardiff do finału. To niby dziadek, lecz też czuje krew.

Klasyfikacja generalna Grand Prix po czterech turniejach:
1. Gollob 61, 2. Hancock 60, 3. Hampel 48, 4. Crump 42, 5. Holder 42, 6. Pedersen 37, 7. Lindgren 35, 8. Sajfutdinow 35, 9. Bjerre 27, 10. Jonsson 26, 11. Holta 23, 12. Harris 21, 13. Lindbaeck 21, 14. Kołodziej 21, 15. A. Łaguta 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska