Zrób to ze smakiem. Ziemniak w polskiej kuchni.

Materiał promocyjny TVP Wrocław
W sobotę, 31 lipca, o godz. 18.50 TVP Wrocław wyemituje kolejny odcinek cyklu „Zrób to ze smakiem”. Tym razem nasza eskapada prowadzi tuż za granice Wrocławia. To co powszechnie kojarzy się z korkami, centrum handlowym, wjazdem na autostradę A4 czy podmiejską sypialnią tak naprawdę jest świetnym miejscem pod uprawę warzyw i owoców.

Gdy Bielany Wrocławskie zmieniały swój charakter z rolniczego na biznesowe, co niektórzy załamywali ręce. Wszak marnowała się wysokiej klasy ziemia uprawna. Lata 90. były jednak okresem wielu eksperymentów, takich również.

Rodzinie Smołów z Chrzanowa tamte czasy przyniosły powodzenie w interesach. Przypadkowe spotkanie sprawiło, że podpisali umowę z wielkim koncernem przetwórczym. Gdy do wsi zajechał jego przedstawiciel, jeden z głównych udziałowców amerykańskiej firmy, we wsi zaroiło się od ochroniarzy. Było więc jak na filmie: emocje, american dream i sława na cały kraj. Gra toczyła się o uprawę ziemniaków na frytki i chipsy. Dziś to jednak przeszłość.

Rodzina zjednoczyła się w grupę producencką i wraz z sąsiadami prowadzi zupełnie inny biznes. „Kartofelek” co prawda nadal specjalizuje się w uprawie ziemniaków, ale nie na tak dużej powierzchni jak dawniej.

Przesądziła o tym spadająca popularność ziemniaków, inne preferencje konsumentów, ale też dyktat pośredników. Często to oni decydowali o cenie tego warzywa, wymuszając jej obniżkę.

Trzeba było wymyśleć coś co zainteresuje odbiorców, wyprzedzi konkurencję i wyeliminuje przynajmniej część pośredników. Strzałem w dziesiątkę okazało się przetwarzanie ziemniaków. Produkowane są metodą sous vide czyli są gotowane i schładzane w specjalnym woreczku. W tym celu grupa wybudowała nowoczesną przetwórnię. Ale nie tylko ziemniaki są tam przetwarzane. Buraki, kukurydza i
marchew również. Bo udziałowcy doszli do wniosku, że bezpieczniej jest uprawiać różne warzywa.

Jakie znaczenie dla polskiej kuchni ma ziemniak? Ogromne. Pozwolił bowiem wyżywić rzesze wygłodniałych rodaków w lepszych i gorszych czasach. Na ziemie polskie sprowadził je Jan III Sobieski. Cały ich worek był prezentem spod Wiednia dla królowej Marysieńki. Wtedy ziemniaki uprawiano dla kwiatów. Uprawa dla apetycznych bulw rozwinęła się za Sasów i rozpowszechniła po całej Rzeczpospolitej. W latach 90. XX wieku Polska była nawet nazywana patato landem.

Kiedy ziemniaki dotarły pod Wrocław? W 16. wieku zainteresowali się nimi aptekarze, odkryli ich lecznicze właściwości i zaczęli uprawiać je w ogrodach botanicznych. Przyjęły się także w gastronomii. I tak stały się równie niezbędne w kuchni jak ryż, pszenica czy kukurydza.

Co można z nich zrobić? Wygląda na to, że niemal wszystko co jest obiadem i kolacją, przystawką, daniem zimnym i gorącym. Udowodniły to członkinie Koła Gospodyń z Tyńca nad Ślęzą. Część przepisów zaprezentowały w programie.

A co jest dziełem Zbyszka Koźlika, znanego szefa kuchni? Gofry ziemniaczane.

Żeby je zobaczyć trzeba włączyć telewizor w sobotę o 18.50. Oczywiście TVP Wrocław.

Zapraszamy!
Ekipa programu Zrób to ze smakiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska