Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
6 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
"Gdyby Kodeks karny przewidywał karę śmierci, taki wyrok by...
fot. Gazeta Wrocławska/Adam Hawałej / PAP

Zbrodnie, które wstrząsnęły Wrocławiem. To oni terroryzowali stolicę Dolnego Śląska. Niektórzy robili to przez lata

Seryjny morderca "Skorpion"

"Gdyby Kodeks karny przewidywał karę śmierci, taki wyrok by pan dzisiaj usłyszał" - te słowa powiedział w 2002 roku, sędzia Wiesław Rodziewicz do Krzysztofa G., seryjnego zabójcy, ale też notorycznego uciekiniera z zakładów karnych.

Miał na sumieniu 5 osób. Wszystkie zastrzelił z pistoletu typu Skorpion, stąd też wziął się jego pseudonim. Ofiary wyszukiwał w ogłoszeniach z prasy. Pierwszą była, niespełna 18-letnia, poznańska prostytutka Sylwia L. Kolejne zbrodnie miały miejsce już we Wrocławiu. Była to ukraińska prostytutka Lesia H. oraz jej towarzysz Tomasz S. Zamordował także wrocławskie małżeństwo, od którego miał wynająć mieszkanie.

W czasie procesu „Skorpion” wyznał, że lubił patrzeć, jak jego ofiary cierpią i umierają. Każdą z ofiar postrzelił kilkukrotnie z charakterystycznym egzekucyjnym strzałem w tył głowy, na niektórych ofiarach znaleziono także ślady noża.

Za każde z zabójstw usłyszał wyrok dożywocia. Dopiero po 2050 roku będzie mógł się starać o warunkowe zwolnienie. Krzysztof G. ma na koncie nieudane próby ucieczki z zakładów karnych. Pierwszą w 2004 roku w Wołowie i drugą - latem zeszłego roku z Zakładu Karnego przy Kleczkowskiej we Wrocławiu.

Czytaj dalej na kolejnym slajdzie --->

Zobacz również

Na majówkę do Szydłowca przyjechały food trucki. [ZDJĘCIA]

NOWE
Na majówkę do Szydłowca przyjechały food trucki. [ZDJĘCIA]

OPTeam Resovia stoczyła heroiczny bój w Łodzi. ŁKS minimalnie lepszy

OPTeam Resovia stoczyła heroiczny bój w Łodzi. ŁKS minimalnie lepszy

Polecamy

Egzotyczne ściganie na całego. Polskich sztafet droga do Paryża. Można i zarobić

Egzotyczne ściganie na całego. Polskich sztafet droga do Paryża. Można i zarobić

Grand Prix du Morbihan - Marta Lach trzecia na mecie w Plumelec

Grand Prix du Morbihan - Marta Lach trzecia na mecie w Plumelec

Uciekając przed policją, uderzył w drzewo. W aucie znaleziono narkotyki!

Uciekając przed policją, uderzył w drzewo. W aucie znaleziono narkotyki!