- Chcemy zapełnić 16 tysięcy miejsc na trybunach, ale też zależy nam na wychowaniu kibiców, którzy latami będą przychodzić na stadion - tłumaczy Wacław Wachnik, rzecznik prasowy klubu. Wspomina, że sam złapał bakcyla, gdy jako dziecko w 1989 roku przyszedł na mecz Zagłębia Lubin z Lechem Poznań. - Atmosfera była świetna, potem regularnie przychodziłem kibicować.
Pomysł spodobał się zarówno młodym miłośnikom piłki nożnej, jak i rodzicom. Nicole Kudełka, Weronika Kożuszko, Ola Górzyńska, Ania Marciniszyn, Maja Zarzycka i Viktoria Schrorr z klasy Ia Gimnazjum nr 4 im. Jana Pawła II są zachwycone pomysłem. Zamierzają chodzić na mecze Zagłębia w ekstraklasie.
- Ja nawet mam już karnet - chwali się Nicole Kudełka. - Od dawna kibicuję. Mój tata był piłkarzem.
Mirosław Jagiełło z Lubina zabierał swojego syna Filipa na mecze, gdy ten miał zaledwie cztery lata. Dziś Filip to jedna z wielkich nadziei klubu, ogromny piłkarski talent. - Dzieciaki mają frajdę, bo na Dialog Arenie jest świetna atmosfera - mówi Mirosław Jagiełło. - Ważne, by dzieci zawsze przychodziły z opiekunem. Polecam rodzinny sektor B.
Z biletów za złotówkę korzystają nie tylko lubinianie. Były już grupy m.in. z Iwin, Zaręby, Rawicza, Dzierżoniowa, Głuszycy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?