Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0. Skromne, lecz zasłużone zwycięstwo Miedziowych. Zobacz skrót i bramkę

Piotr Janas
Piotr Janas
Kacper Chodyna (z lewej) otworzył wynik spotkania. Skrzydłowy Zagłębia Lubin wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Puszczy Niepołomice
Kacper Chodyna (z lewej) otworzył wynik spotkania. Skrzydłowy Zagłębia Lubin wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Puszczy Niepołomice FOT. PAP/Sebastian Borowski
KGHM Zagłębie Lubin wygrało z Puszczą Niepołomice 1:0 na inaugurację 5. kolejki PKO Ekstraklasy. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Kacper Chodyna, dla którego było to drugie trafienie w tym sezonie.

Zagłębie Lubin - Puszcza Niepołomice 1:0

Zagłębie Lubin po ostatniej porażce z Cracovią (1:2) chciało jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę. Trener Waldemar Fornalik dość niespodziewanie postanowił dokonać kilku zmian w wyjściowym składzie. Tym razem kontuzjowanego Aleksa Ławniczaka zastępował nie Michał Nalepa, a Kamil Kruk. Miejsce w wyjściowym składzie - za plecami Dawida Kurminowskiego - wywalczył sobie reprezentant Ukrainy Serhij Bułeca.

Skazywana na pożarcie na poziomie PKO Ekstraklasy Puszcza Niepołomice sezon rozpoczęła lepiej, niż można było się spodziewać. Podopieczni Tomasza Tułacza po czterech kolejkach mają na koncie cztery oczka i do Lubina przyjechała bez kompleksów.

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem. Ofensywnie nastawione Zagłębie szukało sposobu na sforsowanie szczelnej defensywy beniaminka. Kilka sytuacji miało, w tym co najmniej jedną stuprocentową, ale dobijający strzał Kacpra Chodyny Damjan Bohar przeniósł piłkę nad poprzeczką, mimo że miał przed sobą praktycznie pustą bramkę.

Słoweniec miał jeszcze jedną niezłą okazję, dwukrotnie Kewina Komara sprawdził także Dawid Kurminowski, ale bramkarz Puszczy stawał na wysokości zdania. To on był najjaśniejszą postacią swojej drużyny do przerwy. Goście realizowali do przerwy swój plan, jakim było przede wszystkim nie stracić gola. Lubinianie z kolei wystrzegali się stałych fragmentach gry pod własną bramką, bo to element, w którym zespół z Niepołomic czuje się najmocniejszy.

W przerwie Fornalik postanowił zmienić nieskutecznego Bohara i posłał do boju Tomasza Pieńkę. Młodzieżowy reprezentant Polski zajął jego miejsce na lewym skrzydle. Zagłębie na drugie 45 minut wyszło nastawione jeszcze ofensywniej i szybko zostało za to nagrodzone.

W 50 min Tomasz Makowski przejął piłkę w środku pola, Bartłomiej Kłudka zagrał do Bułecy, a rozgrywający bardzo dobre zawody Ukrainiec - mimo iż był faulowany - zdołał zagrać do Chodyny, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Komarem.

Bramka zburzyła dobrze funkcjonujący do tej pory plan gości, którzy musieli zacząć jakkolwiek atakować. Podopieczni Tułacza stawiali na proste środki i posyłając długie piłki w okolice pola karnego Szymona Weiraucha zyskiwali stałe fragmenty, a zwłaszcza rzuty rożne. Po jednym z nich w 58 min tylko znakomita parada bramkarza Miedziowych uchroniła gospodarzy przed golem wyrównującym.

W 64 min mogło i powinno być 2:0 dla Zagłębia. Po wzorowo wyprowadzonej kontrze Chodyna wyłożył piłkę do Pieńki, ale młodzieżowiec, zamiast uderzyć z pierwszej piłki, postanowił przyjmować, zrobił to źle i finalnie nie oddał nawet strzału.

W 87 min drugą żółtą kartkę - i to na przestrzeni 4 minut - zobaczył mołdawski obrońca Puszczy Artur Crăciun. Teoretycznie powinno być po meczu, ale goście się nie poddawali. W 92 min po rzucie rożnym w poprzeczkę trafił Jakub Bartosz, a kilka minut później o mało gola samobójczego nie strzelił jeden z obrońców Zagłębia, lecz na posterunku był Weirauch.

Zagłębie nie potrafiło "zabić" tego spotkania, dlatego do ostatnich sekund było nerwowo, lecz finalnie lubinianie zdołali pierwszy raz w tym sezonie zachować czyste konto i tym samym odnieśli trzecie zwycięstwo.

Robert Sobera przed MŚ w Budapeszcie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska