MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z polskiego na nasze: Karuzela z primadonnami

Andrzej Górny
Polskapresse
Raz na kilka dni obowiązki zmuszają mnie, aby otrząsnąć się z zimowej hibernacji i wyjrzeć na świat, aby ocenić, w jakim też on kierunku zmierza i czy przetrwa jeszcze ze trzy tygodnie?

W świecie normalka, jak zwykle powodzie, pożary, zamiecie, huragany, zamachy, zbrodnie, rewolucje i cielaki z dwiema głowami. Oraz konflikt pokoleń, jak od tysięcy lat.

- Mamy teraz pokolenie telewizji - powiada jakiś starszawy Amerykanin - oni się uczą życia od Królika Bugsa. To raczej stary cytat, pewnie z lat 80., bo obecne pokolenie to już epoka komputera i internetu. Badacze policzyli, że 70 procent zachodnich małolatów umie posłużyć się komórką i laptopem, ale tylko 10 procent radzi sobie z zasznurowaniem butów.

Nasza wieś w porównaniu z globalnym zamieszaniem nadal stosunkowo spokojna i wesoła. Czasem jest tak śmiesznie, że aż wyć się chce. Były platformers Palikot widzi konflikt Schetyny z Tuskiem w poetyce "Ojca chrzestnego": Schetyna patrzy, czy dziś można wykonać wyrok, co powiedzą, jeśli się Tuska zastrzeli i przyniesie jego ociekającą krwią głowę na zebranie partyjne.

Dalej już nieco przynudza, wyjaśniając tajniki polityki, ale przynajmniej widać, o co w tym wszystkim chodzi - wyłącznie o stołki: Klich jest człowiekiem Tuska, Gowin człowiekiem Schetyny, w Małopolsce, ponieważ tam Raś jest liderem, będzie Klich jedynką, a Raś jest w grupie Grabarczyka, czyli u Tuska.
Jest grupa ludzi, których Schetyna wprowadził, kiedy jeszcze Tusk nie traktował go jako zasadniczego konkurenta. Tych ludzi w tej chwili Schetyna chce obronić, a grupa Grabarczyka i Tuska chce wypchnąć...
Pomniejsi działacze też bawią się nieźle. Dwaj parlamentariusze z PiS-u rozrywali się na Cyprze, doprowadzając do rozbicia wózków typu melex, za co tamtejszy sąd skazał ich na grzywnę. Obaj idą w zaparte - nie hulali, nie rozbijali, o procesie nie widzieli, choć stosowne pismo do Polski doszło, kropka.

Dalej, bo do Australii i Nowej Zelandii, wybrali się bonzowie polskiego górnictwa. Obrady na tematy kopalniane zajęły ponoć dwa dni, ale wycieczka imprezowała dwa tygodnie, polatując sobie to tu, to tam, np. na Samoa, które z górnictwa nie słynie. Zachodzi pytanie, czyje pieniądze poszły na tę balangę? Odpowiedź poznamy, albo i nie.

Uznawana (z braku laku) za gwiazdę artystka Doda przechwala się, że jej iloraz inteligencji wynosi 150, jest więc pełnoprawnym członkiem Mensy. Niektórzy jednak twierdzą, że brak dowodu na to, iż przeszła ona stosowne testy, a rzekome osiągi w IQ to tylko zabieg reklamowy.

Tym niemniej, jakiej gazety z tekstem o Dodzie bym nie otworzył, zawsze w tytule musi się znaleźć słowo "królowa". Owszem, dziewczę jest miłe dla oka, dla ucha nieco mniej, ale żeby ją zaraz koronować? Choć bywają różne królowe - estrady, ekranu, ale też przedmieścia i kiczu. Zresztą nie przesądzam. Aby tylko nie kazała poddanym (jak Maria Antonina) jeść ciasteczek zamiast chleba. Wielu Polaków ma cukrzycę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska