17.02: AKTUALIZACJA
Operatorowi wozidła zmiażdżyło nogę. Poszkodowany zmarł. Sprawa badę prokuratura
Kierowca był przytomny w trakcie udzielania mu pomocy medycznej. Z jego relacji wynikało, że przeowżący 50-tonowy ładunek pojazd przestał hamować. 61-latek, chcąc ratować się, wyskoczył. Zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że pociągnął za sobą kierownicę. W efekcie woziło gwałtownie skręciło, a pracownik kopalni wpadł między głazy zabezpieczające drogę i koła, miażdżąc sobie nogę.
- W piątek otrzymaliśmy informację ze szpitala, że pokrzywdzony zmarł. Nie znamy jeszcze przyczyny zgonu, czekamy na tę informację - przekazał szef Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie, Tomasz Fedorszczak.
Prokuratura chce dokładnie zbadać przyczyny zaistniałego wypadku. Powołany zostanie biegły specjalista z wiedzą o maszynach i pojazdach przemysłowych. Śledczy chcą zbadać, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy nieumyślnego spowodowania śmierci z powodu zaniedbania obowiązków lub błędu ludzkiego.
- Zleciliśmy od razu sekcję zwłok, w przyszłym tygodniu powinniśmy poznać wstępne ustalenia - dodaje Tomasz Fedorszczak.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (14 lutego). Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o wypadku w kopalni "Bazalt" w Kośminie, dzielnicy Piławy Górnej, około godziny 16:15.
Wypadek w kopalni PGP Bazalt (Kośmin, Piława Górna)
Na zgłoszenie zareagował patrol policji, zespół pogotowia ratunkowego oraz PSP w Dzierżoniowie. Zanim służby dojechały na miejsce, górniczy pojazd uległ samozapaleniu.
- W trakcie, gdy 61-letni pracownik wyjeżdżał z wyrobiska tzw. wozidłem, jego pojazd, pomimo hamowania, z niewiadomych przyczyn, stoczył się ze skarpy. Mężczyzna - prawdopodobnie ratując się - wyskoczył z kabiny. Niestety został przygnieciony przez pojazd, doznając bardzo poważnego urazu nogi. Został przetransportowany przez LPR do szpitala we Wrocławiu - przekazała kom. Anna Mierzejewska z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
Na miejscu wykonano oględziny i powiadomiono Prokuraturę Rejonową w Dzierżoniowie, Państwową Inspekcję Pracy oraz Urząd Górniczy.
Wypadek miał miejsce tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?