Głosowanie zakończone
Plebiscyt: MISTRZOWIE MOTORYZACJI

Wybieramy zdjęcia motocykli do kalendarza

Ten motocykl należał do mojego taty. Stał zapomniany kilkanaście lat w garażu do momentu, w którym po kryjomu wyciągnąłem go i pierwszy raz odpaliłem. Tak zaczęła się przygoda z jazdą na WuEsCe. Po latach ,,poniewierki'' przyszedł czas, aby emerytka odzyskała swój pierwotny wygląd zbliżony do oryginału. Stara WSK zyskała nowy lakier i porządny remont silnika. Teraz jest symbolem minionej epoki do której nie jeden z nas wraca z sentymentem.