Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie zoo. Te zwierzęta podziwiali wrocławianie [ZOBACZ]

Hanna Wieczorek
W XIX wieku duże miasta chciały mieć własne ogrody zoologiczne. Wrocław, jako ósme miasto na terenie ówczesnych Niemiec, także postanowił zafundować sobie zoo. Pierwsi zwiedzający, jeszcze nieoficjalnie, pojawili się jesienią 1864. Początki były skromne, najwięcej okazów pochodziło od... myśliwych. Bo przecież myślistwo było wówczas bardzo popularne i nierzadko pan X czy hrabia Y przekazywał w darze wilka, dzika czy sarnę miejskiemu zwierzyńcowi. Sytuacja zmieniła się, gdy ogród postanowił zakupić zwierzęta od niejakiego Scholza, który prowadził objazdową menażerię. Jednak punktem honoru było sprowadzenie do słonia, rozpisano więc... loterię fantową! Jakie zwierzęta najchętniej oglądali wrocławianie? Zapraszamy do naszej galerii.
W XIX wieku duże miasta chciały mieć własne ogrody zoologiczne. Wrocław, jako ósme miasto na terenie ówczesnych Niemiec, także postanowił zafundować sobie zoo. Pierwsi zwiedzający, jeszcze nieoficjalnie, pojawili się jesienią 1864. Początki były skromne, najwięcej okazów pochodziło od... myśliwych. Bo przecież myślistwo było wówczas bardzo popularne i nierzadko pan X czy hrabia Y przekazywał w darze wilka, dzika czy sarnę miejskiemu zwierzyńcowi. Sytuacja zmieniła się, gdy ogród postanowił zakupić zwierzęta od niejakiego Scholza, który prowadził objazdową menażerię. Jednak punktem honoru było sprowadzenie do słonia, rozpisano więc... loterię fantową! Jakie zwierzęta najchętniej oglądali wrocławianie? Zapraszamy do naszej galerii. Fotopolska.eu
W XIX wieku duże miasta chciały mieć własne ogrody zoologiczne. Wrocław, jako ósme miasto na terenie ówczesnych Niemiec, także postanowił zafundować sobie zoo. Pierwsi zwiedzający, jeszcze nieoficjalnie, pojawili się jesienią 1864. Początki były skromne, najwięcej okazów pochodziło od... myśliwych. Bo przecież myślistwo było wówczas bardzo popularne i nierzadko pan X czy hrabia Y przekazywał w darze wilka, dzika czy sarnę miejskiemu zwierzyńcowi. Sytuacja zmieniła się, gdy ogród postanowił zakupić zwierzęta od niejakiego Scholza, który prowadził objazdową menażerię. Jednak punktem honoru było sprowadzenie do słonia, rozpisano więc... loterię fantową! Jakie zwierzęta najchętniej oglądali wrocławianie? Zapraszamy do naszej galerii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska