Obecnie na miejscu działa jeden zastęp straży. Cały czas ratownicy wymieniają słomiane bloki, które mają nie dopuścić do przedostania się dalej niebezpiecznej substancji.Kanał deszczowy obecnie jest pod zarządem MPWiK.
- Na razie jeszcze nie wiemy co to za substancja. Jej próbki wysłaliśmy do laboratorium i czekamy na wyniki - informuje Konrad Antkowiak, z miejskiego przedsiębiorstwa wodociągów. Na razie nie wiadomo skąd wycieka niebezpieczna ciecz. MPWiK ocenia, że do wycieku doszło, gdzieś na terenie Hutmenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?