Wrocław: Szpital jak twierdza. Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa czekają w kolejce na dworze
Szpital: Prosimy o zrozumienie
Oto relacja pacjentki opublikowana na Facebooku:
Godzina 16, jesteśmy pod szpitalem. Na zewnątrz około 50 osób. Dwa wozy policyjne. Wszystko pozamykane, wszyscy czekają na zewnątrz. Kolejka do pierwszego okienka w oczekiwaniu na weryfikację (czas oczekiwania około 2 godzin), zaznaczamy wszyscy stoimy na zewnątrz. Nie widzę toalet. Przed budynkiem dwie ławki i betonowy murek. Ludzie z gorączką w maskach. Wszyscy zachowują odległość od siebie minimum metr.
Podobne relacje słyszeliśmy też od innych pacjentów. - Zdajemy sobie sprawę, że czasem trzeba trochę poczekać, ale prosimy o zrozumienie – odpowiada Urszula Małecka, rzeczniczka szpitala. - Sytuacja jest kryzysowa, to nie jest nowy szpital, a my nie mamy wielkich pomieszczeń. Dlatego bezpieczniej dla pacjentów będzie, jeśli poczekają na dworze. Czasem to długo trwa, bo przychodzi do nas coraz więcej osób i jest kolejka. Właśnie dlatego postawione zostały namioty, które niedługo będą czynne. Będzie też ustawiona przenośna toaleta – zapowiada.
Jak wygląda obsługa pacjentów w szpitalu przy Koszarowej – zobacz dalej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.