Osoby zbierające puszki aluminiowe przekonywały reportera portalu GazetaWroclawska.pl, że dzisiejszy poranek był dla nich prawdziwym El Dorado.
- Dopiero po godz. 2 ochrona wpuściła nas na teren Wittigowa. Idąc trawnikami brodziliśmy w puszkach. W ciągu kilku godzin udało się nam zebrać 30 worków po około 6 kilogramów puszek - przekonuje jeden ze zbieraczy. Dodaje, że po godz. 7 teren wokół studenckiego miasteczka wyglądał już naprawdę nieźle...
Mieszkańcy mieli inne zdanie na ten temat. - W parku między dawnym stadionem Ślęzy a Wiwulskiego walają się puste butelki, opakowania po węglu, czy kompletne grille. Ciekawe, kto to teraz posprząta - zastanawia się Marzena Karpińska, która do parku zdecydowała się wybrać na spacer z psem.
Nie lepiej jest na wałach na tyłach ogrodu zoologicznego. Najwięcej śmieci zalega w okolicach Cafe Plaża. Rano to miejsce na śniadanie upatrzyły sobie wrony, które bacznie przeszukiwały pobojowisko pozostawione przez studentów
Jak poinformował nas Samorząd Studencki Politechniki Wrocławskiej zatrudniona firma sprzątająca wywiązała się ze swoich obowiązków i w czwartek (9.05.2013) o godzinie 10.00 teren Wittigowa był posprzątany oraz przygotowany do kolejnego dnia wydarzenia.
Zobacz też ZDJĘCIA Z NOCY GRILLI na Wittigowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
