Mieszkaniec jednej z wsi pod Nową Rudą powiadomił policję o wyciągnięciu z latryny sześciu szczeniąt uwięzionych w worku. Jak się okazało, wrzuciła je tam 58-letnia kobieta, która w ten sposób postanowiła się pozbyć nowo narodzonych szczeniąt swojej suki.
- Zaraz po tym, jak jej suka oszczeniła się, przywiązała ją, a szczeniaki spakowała do worka i wrzuciła do toalety znajdującej się na zewnątrz. Na szczęście piszczenie topiących się psów usłyszał mężczyzna, który je wyciągnął. Następnie zabrał kobiecie sukę i razem z uratowanymi szczeniakami umieścił w swoim pomieszczeniu gospodarczym - mówi podinsp. Wioletta Martuszewska z KPP w Kłodzku.
Po powiadomieniu policji o zdarzeniu, zwierzęta trafiły do schroniska. Funkcjonariusze zatrzymali 58-letnią koietę, która przyznała się do przestępstwa. Trafiła ona do policyjnego aresztu. Badanie wykazało, że była nietrzeźwa. Usłyszy zarzuty znęcania się nad zwierzętami, za co grozi jej do pięciu lat pozbawiania wolności.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?