Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilki w gospodarstwie. Szkody mogą być ogromne. Rolnicy chcą stanowczych działań. Co na to resort klimatu?

OPRAC.:
Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Szkód wyrządzonych przez drapieżniki przybywa.
Szkód wyrządzonych przez drapieżniki przybywa. pixabay.com/Wildfaces
Na działania wilków, które w kraju są pod ochroną, szczególnie narażeni są rolnicy. Zgłaszanych szkód jest coraz więcej. O ile gospodarze mają dość, o tyle ekolodzy mówią „nie” redukcji populacji gatunku. Czy problem drapieżników można rozwiązać?

Liczebność zwierząt w Polsce zwiększyła się trzykrotnie, a właściciele gospodarstw rolnych zwracają uwagę, że ma to przełożenie na wzrost zgłaszanych szkód. Co dalej z drapieżnikami? Czy potrzeba zmian w zakresie ich ochrony?, pisaliśmy niedawno na strefaagro.pl.

Rolnicy mają dość wilków

Dla rolników wilki stanowią problem, potrafią zasiać spustoszenie i pozostawić po sobie martwe zwierzęta gospodarskie. Wielu gospodarzy martwi się też o ataki na domowników, drapieżniki nie wykazują strachu i wchodzą na nieznany teren.

O podjęcie działań mających na celu ograniczenie populacji wilka, apelowała niedawno Krajowa Rada Izb Rolniczych. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

W piśmie zwrócono uwagę, że wilk podlega ochronie ścisłej w całym kraju od 1998 roku. Od tego momentu populacja i zasięg występowania wzrosły. Istnieją jednak mechanizmy, które mogą łagodzić konflikty na linii człowiek-wilk. Resort wymienia:

  • możliwość indywidualnego zezwolenia na odstępstwo od zakazu płoszenia lub umyślnego zabijania problematycznych zwierząt,
  • wypłatę odszkodowań za szkody wyrządzone przez wilki,
  • możliwość współdziałania poszkodowanych z regionalnymi dyrektorami ochrony środowiska lub parków narodowych w zakresie zabezpieczenia miasta.

Zwiększenie efektywności stosowania mechanizmów łagodzących negatywne oddziaływanie wilka jest kluczowe.

Niezwykle ważne jest dalsze informowanie o ww. instrumentach prawnych i finansowych, monitorowanie sytuacji i podejmowanie działań stosownie do kompetencji i właściwości określonych w przepisach prawa. Istotna jest również współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego (odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo powszechne w skali gminy czy powiatu). Należy w tym miejscu podkreślić, że taka współpraca ma miejsce obecnie chociażby przez przeprowadzanie przez regionalne dyrekcje ochrony środowiska szkoleń dla gmin,przekazuje resort.

Ministerstwo przekazało, że polecono wszystkim regionalnym dyrektorom ochrony środowiska wystosowanie pism do wszystkich gmin, w których zamieszczono informacje o potencjalnych zagrożeniach związanych z wilkami, a także procedurze postępowania, która może być pomocna w sytuacjach konfliktowych. Z kolei za bezpieczeństwo mieszkańców odpowiadają samorządy, to te organy są zobowiązane do monitorowania sytuacji i podejmowania decyzji – gdy zajdzie potrzeba, także wystąpienia do RDOŚ i GDOŚ o zezwolenie na czynności takie, jak płoszenie wilków czy nawet eliminacja.

Źródła: MKiŚ, KRIR

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wilki w gospodarstwie. Szkody mogą być ogromne. Rolnicy chcą stanowczych działań. Co na to resort klimatu? - Strefa Agro

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska