Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważne zmiany dla posiadaczy książeczek mieszkaniowych

Andrzej Zwoliński
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Grzegorz Dembinski
Ponad 600 mln złotych Polacy mają zamrożone na trzymanych w szufladach książeczkach mieszkaniowych, które w czasach PRL-u były przepustkami do własnego M. Rząd szykuje zmiany w ustawie, która reguluje wypłatę tych pieniędzy.

Obowiązek rejestracji książeczek w banku - taką zmianę planuje Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Resort ujawnił już projekt nowelizacji ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych już premii, który przewiduje taki mechanizm. Teoretycznie nie wyznaczono żadnego terminu wywiązania się z tego obowiązku i sankcji za brak rejestracji, ale resort chce by od 2022 roku obowiązywał przepis, że z premii gwarancyjnej można będzie korzystać najwcześniej po roku od zgłoszenia w banku faktu posiadania książeczki. Kto więc tego nie zrobi, może w przyszłości utracić prawo do skorzystania z przysługującej mu premii gwarancyjnej, a na pewno jej uzyskanie znacznie się rozciągnie w czasie.

Ponad milion książeczek i setki zamrożonych milionów złotych

Wartość zgromadzonych na zakładanych od lat 50. do 1990 roku ubiegłego wieku książeczkach mieszkaniowych w wyniku hiperinflacji stała się tylko symboliczna. Jednak w 1990 roku wprowadzono zmiany prawne, które uniemożliwiły waloryzację wkładów znajdujących się na książeczkach. Jednak w przeciwieństwie do innych oszczędzających w tym samym czasie, właściciele książeczek zyskali po 90 roku prawo do gwarantowanej przez państwo premii, którą finansuje budżet państwa. Premia gwarancyjna stanowi rekompensatę utraconych w wyniku inflacji wartości wkładu i w konsekwencji odsetek. Jest ona przekazywana właścicielom książeczek mieszkaniowych w odróżnieniu od innych osób, które gromadziły w tym okresie wkłady oszczędnościowe. Środki pieniężne na wypłatę premii gwarancyjnych pochodzą z budżetu państwa i jedynie książeczki mieszkaniowe założone po 23 października 1990 r. nie są objęte taką gwarancją.

Liczbę jeszcze niezrealizowanych książeczek, rząd szacuje na 1 mln 32 tysiące, a wartość przysługujących ich właścicielom wkładów i premii gwarancyjnych na ponad 613 mln złotych. Premie gwarancyjne z tytułu likwidacji książeczek są wypłacane przez bank prowadzący rachunek oszczędnościowy i co do zasady jest to Bank PKO. Milion książeczek to jednak tylko szacunki. Zakładając, że pewna część z nich została zniszczona lub zaginęła, resort inwestycji i rozwoju chce nakłonić ich właścicieli do zarejestrowania książeczek, tak by zweryfikować ich realną liczbę.

Będzie też marchewka dla posiadaczy czyli nowe cele dla premii

Teraz premię za likwidację książeczki mieszkaniowej można otrzymać, gdy kupimy mieszkanie lub ponosimy wydatki związane z budową domu. Premia przysługuje też, gdy wnosimy wkład własny do kredytu hipotecznego, spłacamy go, dokonujemy wpłaty do TBS-u, albo remontujemy mieszanie lub dom, wymieniając okna, instalację gazową lub elektryczną.

Resort chce poszerzyć tę listę. Od przyszłego roku prawo do premii zyskali by także wnoszący opłaty z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Liczbę takich lokali szacuje się na ponad 1 mln 320 tys. , przy czym liczbę posiadaczy książeczek mieszkaniowych, którzy chcieliby to zrobić szacuje się na blisko 53 tys.

Zamierza się też poszerzyć listę celów remontowych. Do wyżej wymienionej wymiany okien, instalacji, gazowej lub elektrycznej, doszłaby wymiana pieców i instalacji wodno-kanalizacyjnej. Ponadto do wypłaty premii miałaby też uprawniać umowa najmu z dojściem do własności w ramach programu Mieszkanie plus. Premię przekazywano by wtedy przed uzyskaniem własności mieszkania tytułem spłaty części kapitałowej.

Na jaką premię mogą teraz liczyć posiadacze i jak ją otrzymać?

Od drugiej połowy lat 90. łączny koszt wypłaconych premii gwarancyjnych wyniósł ponad 15 mld złotych. Ich wartość w ostatnich latach wahała się od ponad 8 do 11 tys. złotych. Przypomnijmy, zę wysokość takiej premii ustalana jest na podstawie współczynnika znajdującego się w ustawie oraz m.in. wysokości wpłat na książeczkę, ceny 1m2 powierzchni użytkowej budynku ustalanej przez GUS czy rodzaju budownictwa na które zostanie przeznaczona premia.

Żeby otrzymać premię gwarancyjną posiadacz książeczki mieszkaniowej musi pofatygować się do banku i złożyć w nim wniosek o jej likwidację oraz przedstawić dokumenty potwierdzające dokonanie jednej z wymienionych wyżej czynności uprawniających do otrzymania rekompensaty. Taki wniosek należy złożyć do 90 dni od wystąpienia sytuacji uprawniającej do ubiegania się o premię gwarancyjną, czyli na przykład umowy notarialnej o zakupie mieszkania lub na przykład uzyskania faktur za prace remontowe w domu. Bank ma w takiej sytuacji prawo poprosić o uzupełnienie dokumentacji, na co wnioskujący ma 30 dni.

Książeczkę, a co za tym idzie prawo do premii, można też scedować na innego członka rodziny. Cesje mogą przeprowadzać: małżonkowie, rodzice, dzieci, dziadkowie, wnuki , rodzeństwo, macocha, ojczym i pasierb lub pasierbica. Na przykład rodzice czy dziadkowie mogą przekazać wnukom posiadaną książeczkę. Możliwe są też cesje na dalszych krewnych, ale wymagają one zawarcia kilku umów pomiędzy członkami najbliższej rodziny. Każda taka operacja kosztuje 70 zł.

Zobacz też

Wielkie Odkrywanie Dolnego Śląska 2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska