Od tej pory miejskie obiekty, autobusy oraz infrastruktura w parkach mają być czujnie obserwowane, a ich niszczenie zgłaszane. Specjalnie po to uruchomiono specjalną linię telefoniczną, działającą przy straży miejskiej. Numer telefonu znają przedsiębiorcy, którzy podpisali piątkowe porozumienie.
- Ci, którzy dostrzegą akty wandalizmu, mogą je zgłaszać nawet anonimowo - zapowiedział Jerzy Karski, komendant straży miejskiej. Niestety, ze specjalnej linii nie mogą korzystać wszyscy mieszkańcy.
Straż i policja obiecują również częstsze, wspólne patrole oraz zwiększenie liczby kamer monitorujących Śródmieście o osiem (docelowo ma ich być osiemnaście).
Szczególnym nadzorem będą objęte miejsca, w których sprzedawany jest alkohol. Przedstawiciele miasta zapowiedzieli zdecydowane działanie w sytuacji, kiedy np. w punktach, gdzie sprzedaje się alkohol, będą awantury, a sąsiedzi takich sklepów poskarżą się np. na policję.
Jeżeli właściciel sklepu nie zrobi z tym jak najszybciej porządku, jego koncesja może zostać zawieszona. W drastycznych przypadkach może nawet ją stracić.
- Wystąpię również do wałbrzyskiej prokuratury z wnioskiem, żeby akty wandalizmu kwalifikowano jako przestępstwo, a nie wykroczenie - zapowiedział Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha.
To jednak zależy od przepisów kodeksu karnego. Jeżeli szkodliwość czynu jest mała, to sprawca odpowiada jak za wykroczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?