- Czas pokaże - mówił sam zainteresowany na piątkowym balu z okazji 60. Plebiscytu "Gazety Wrocławskiej" na Najlepszego Sportowca i Trenera 2012 Roku. - Pewne jest, że w poniedziałek zjawię się na pierwszym w tym roku treningu Zagłębia. A potem zobaczymy - kontynuował, nie chcąc zdradzić swoich planów.
Poniedziałkowe zajęcia trener Pavel Hapal zaplanował na godz. 11.30. Lubinianie pracować będą na boisku ze sztuczną murawą. Ale to nie będzie nawet ułamek wysiłku, jaki czeka ich przed rozpoczęciem rundy rewanżowej T-Mobile Ekstraklasy. W planach Miedziowych są dwa obozy - w Wągrowcu i tureckim Kargicaku. Najpierw jednak szkoleniowcy muszą sprawdzić, w jakiej formie ich podopieczni wrócili z urlopów. Dlatego też we wtorek lubinianie przejdą testy wydolnościowe, które pozwolą określić ich progi wytrzymałościowe i dobrać obciążenia treningowe.
Oprócz Pawłowskiego na dzisiejszym treningu zjawi się każdy piłkarz pierwszego zespołu. Z jednym wyjątkiem - nie będzie Csaby Horvatha. Ten wciąż zmaga się z kontuzją ręki, jakiej nabawił się w pierwszym meczu rundy jesiennej z Pogonią Szczecin. Stoper ze Słowacji przeszedł niedawno operację rekonstrukcji więzadeł w łokciu. Dodajmy, operację nie do końca planowaną. Horvath już w poprzednim roku wrócił do treningów, ale czuł, że coś jest nie tak. Stąd decyzja o zabiegu. Dziś trudno wyrokować, kiedy piłkarz będzie do dyspozycji trenerów.
Takich wątpliwości nie ma w przypadku Adriana Błąda, który wraca do Zagłębia po wypożyczeniu do Zawiszy Bydgoszcz. Dziś walkę o swoje miejsce w składzie Miedziowych zaczyna też Piotr Azikiewicz. To młody zawodnik, który dotychczas występował w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
