Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upadłość Śląska Wrocław: WKS pójdzie śladem Widzewa? Łodzianie są w stanie upadłości

JG
Czy mimo ogłoszenia upadłości Śląsk Wrocław będzie mógł dokończyć sezon tak jak Widzew Łódź?/zdjęcie ilustracyjne
Czy mimo ogłoszenia upadłości Śląsk Wrocław będzie mógł dokończyć sezon tak jak Widzew Łódź?/zdjęcie ilustracyjne Janusz Wójtowicz
W połowie grudnia 2012 roku sąd ogłosił upadłość układową Widzewa Łódź. Mimo tego łodzianie dokończyli sezon i wystartowali w kolejnym. Jak to było możliwe?

Widzew wniosek do sądu o upadłość układową złożył we wrześniu 2012 roku.

- Spodziewamy się, że decyzja sądu umożliwi nam odroczenie płatności zobowiązań bez naliczania odsetek, rozłożenie na raty należności głównych, co umożliwi bieżące funkcjonowanie klubu. Naprawimy finanse i wierzę, że nie będzie upadłości - mówił Dziennikowi Łódzkiemu właściciel klubu Sylwester Cacek.

Czytaj koniecznie: Śląsk Wrocław złożył wniosek o upadłość

Pod koniec października komornik zablokował wszystkie konta łódzkiego zespołu. Wtedy zobowiązania Widzewa szacowano na kilka milionów złotych, czyli znacznie mniej, niż w tej chwili długów ma Śląsk.

5 grudnia 2012 roku sąd zaakceptował ugodę Widzewa z wierzycielami. Potem wyznaczył nadzorcę. Cały czas trwały negocjacje odnośnie harmonogramu spłaty długów i planu wyjścia zespołu z kryzysu. Upadłość układową ogłoszono ostatecznie 12 grudnia 2012 roku.

Czytaj też: Radosław Mołoń: Doprowadzenia do upadku takiej drużyny wrocławianie nie zapomną nigdy

Podczas procesu licencyjnego na sezon 2013/2014 Widzew dostał możliwość gry w ekstraklasie, ale z rocznym zakazem transferów gotówkowych. Na dodatek wolnych piłkarzy (bez kontraktów) może zatrudniać płacąc im góra 5000 zł brutto.

W momencie ogłoszenia upadłości układowej łódzki zespół miał ok. 10 mln zł długów.

Zobacz: Upadłość Śląska Wrocław: Oświadczenie urzędu miejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska