Do czasu przemian systemowych, które nastąpiły po 1989 roku, w Polsce produkowano truskawki niemal wyłącznie do przetwórstwa. Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Plantatorów Truskawki, dr Janusza Andziaka, ci producenci, którzy zdecydowali się przestawić na produkcję truskawek deserowych, zarabiają obecnie najwięcej. – Plantatorzy nastawieni na przetwórstwo są uzależnieni od dużych zakładów, które co roku dyktują inne ceny – wyjaśnia prezes.
Ile kosztuje założenie plantacji
Koszty założenia i utrzymania dobrze prosperującej plantacji wynoszą około 40-50 tysięcy złotych. Przyjmując, że warunki pogodowe dopiszą, może ona przynieść zyski rzędu 20 tysięcy złotych za hektar. – Najlepszym okresem na założenie plantacji jest koniec lipca lub początek sierpnia – mówi dr Andziak. – Kiedy rozpoczyna się sezon, dysponujemy już dobrymi plonami.
Według prezesa Stowarzyszenia Plantatorów Truskawki, Polska dokonała w ostatnich latach ogromnego postępu w produkcji owoców jagodowych. – Stało się to praktycznie bez pomocy państwa, pomijając oczywiście dofinansowania z Unii Europejskiej – tłumaczy. – Jesteśmy obecnie jednym z liderów europejskiego rynku.
Główne kierunki eksportu polskiej truskawki to kraje bałtyckie, w tym przede wszystkim Litwa, Łotwa i Estonia. – Nasze owoce trafiają także, choć w znacznie mniejszym stopniu, do Szwecji i Finlandii, a ostatnio także na Białoruś. Rozszerzamy też współpracę z Czechami i Węgrami – mówi prezes Andziak.
Uratowany sezon
W poprzednich latach najważniejszym odbiorcą polskich truskawek była Rosja, która jednak w sierpniu 2014 roku nałożyła roczne embargo na wybrane grupy towarów i surowców rolno-spożywczych z krajów Unii Europejskiej, USA, Kanady, Australii i Norwegii. – Bardzo obawialiśmy się tego roku – przyznaje dr Janusz Andziak – Uratował nas późny sezon na truskawki, który zaczął się w naszym kraju w momencie, kiedy kończyły się sezony w Grecji, Hiszpanii, Włoszech czy Mołdawii.
Wspomniane państwa, mimo iż same nie dysponują już dużą ilością owoców, nie są raczej zainteresowane sprowadzaniem ich z Polski. – Mieszkańcy tych krajów preferują inny rodzaj truskawki niż my – tłumaczy prezes Andziak – U nas musi być ona czerwona i dojrzała. Tam taki owoc uchodzi natomiast za przejrzały.
Jednocześnie prezes Stowarzyszenia Plantatorów Truskawki zaznacza, że polska uprawa przeznaczona jest przede wszystkim na rynek rodzimy, a tu zainteresowanie może przerastać podaż. - Warunki pogodowe, w szczególności susza i przymrozki, wykończyły znaczną część upraw – mówi. – Plantatorzy, którzy nie posiadają możliwości nawadniania, zostali zmuszeni do wcześniejszego zakończenia produkcji.
A jak jest na Dolnym Śląsku?
Na Dolnym Śląsku sytuacja zdaje się przedstawiać nieco inaczej. – Podaż jest bardzo wysoka – przekonuje Piotr Śnieżycki, właściciel plantacji z Bogdaszowic. – Niemal na każdym rogu można natknąć się na kogoś, kto sprzedaje truskawki.
Plantator przyznaje jednocześnie, że został zmuszony do obniżenia cen sprzedaży względem poprzednich lat. Jak podaje Targpiast, cena truskawek we Wrocławiu to obecnie od 5 do 8 złotych za kilogram.
Według właściciela plantacji w Bogdaszowicach, Polacy zawsze będą chętnie kupować rodzime truskawki. – To właściwie jedyny owoc, na który czeka się cały rok – mówi i dodaje, że choć większość ludzi patrzy przede wszystkim na cenę, coraz więcej osób zwraca uwagę także na dobrą jakość produktu.
W 2014 roku łączna powierzchnia uprawy truskawek w Polsce wyniosła 53,6 tysięcy hektarów. Ich zbiory oszacowano zaś na ponad 200 tysięcy ton.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
