Na szczęście, żaden z pasażerów "zerówki" nie ucierpiał. W Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji przekonują, że zdarzenie nie było skutkiem prac prowadzonych wcześniej na tym skrzyżowaniu przez wynajętą przez wodociągowców firmę.
- Tory w ogóle nie były tam wymieniane, a dzień wcześniej cała trasa została przetestowana - przekonuje Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK.
Kłopoty na szynach na szczęście nie trwały długo i chwilę po dziewiątej rano tramwaje wróciły na trasę przez Krasińskiego. Do wieczora żaden inny wagon nie wypadł tam już z szyn.
Przypomnijmy, że część skrzyżowania ulic Traugutta i Krasińskiego zamknięta była od ostatniego dnia lipca, kiedy doszło tam do bardzo poważnej awarii magistrali wodociągowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?