CZYTAJ TEŻ: TELEWIZJA TEDE ZNIKNĘŁA Z EKRANÓW
Marcin Rosiński, dziennikarz TVP Wrocław, połączył się ze studiem w Warszawie tuż po godz. 6 i na żywo relacjonował, jak sygnał analogowy bezpowrotnie ginie. - Dziś sygnał naziemnej telewizji cyfrowej dotrze do 4,7 miliona odbiorców z ośmiu województw - mówił. Chwilę potem minister Michał Boni kliknięciem myszki uruchomił nadawanie sygnału z nadajników cyfrowych.
- Trzeba pamiętać, że mogą wystąpić zakłócenia. Telewizor trzeba ponownie zaprogramować, czasami poruszać anteną - uprzedzał Michał Boni. - Do odbierania sygnału cyfrowego potrzebny jest specjalny telewizor lub dekoder - przypominał minister.
Do dziś 15 mln Polaków ma już naziemną telewizję cyfrową. Pozostali sygnał będą dostawali w trzech etapach: w maju, czerwcu i lipcu.
Wiesław Łodzikowski, dyrektor techniczny TVP za podłączenie jego stacji do sieci telewizji cyfrowych podziękował firmie Emitel. To ona zajęła się wszystkimi sprawami technicznymi. - Proces przygotowania sieci nadajników trwał od kwietnia 2010 roku. Telewizja zyska nową jakość, między innymi większy zasięg. Sygnał analogowy telewizji lokalnych docierał do 65 procent Polaków, ten cyfrowy pokryje zapotrzebowanie ponad 98 procent odbiorców - mówił Przemysław Kurczewski, prezes zarządu firmy Emitel.
Czytaj też: Telewizja cyfrowa na Dolnym Śląsku. W poniedziałek rewolucja
W razie problemów z telewizją po włączeniu sygnału cyfrowego można zadzwonić na infolinię:
- infolinia Urzędu Komunikacji Elektronicznej działa pod numerem: 71 348 86 71 (do 23 kwietnia w godz. 8:00-22:00; od 24 do 26 kwietnia w godz. 8:00-16:00)
- z kolei na infolinię Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji można dodzwonić się pod numerem: 800 007 788 (22 kwietnia w godz. 6:00-24:00; do 26 kwietnia w godz. 8:00-22:00).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?