3 z 18
Poprzednie
Następne
Takie rzeczy tylko u nas! Do tych wrocławskich osobliwości przywykli mieszkańcy, turyści gdy o nich słyszą, robią wielkie oczy
Goliat
Pamiętacie zakupy pod namiotem lub, jak niektórzy mówili "pod balonem"?
Wielu Wrocławian tęskni za ciemnym wnętrzem, choć przez niestabilną podłogę, witryny czy szafki z towarami potrafiły runąć na ziemię. Tym bardziej, że w Goliacie można było kupić wszystko.
Otwarta w 1991 „arena handlowa” mieszcząca się pod namiotem cyrkowym optowała w 175 stanowisk dla sprzedawców. Zniknęła kilka lat później, ponieważ została uznana przez włodarzy miasta za postawioną nielegalnie.