Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale protestują. Część oddziałów zostanie zamknięta?

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Łącznie do dolnośląskiego NFZ-u złożono 22 protesty. 18 wniosków odrzucono, a 4 rozpatrzone zostały pozytywnie.
Łącznie do dolnośląskiego NFZ-u złożono 22 protesty. 18 wniosków odrzucono, a 4 rozpatrzone zostały pozytywnie. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
22 placówki medyczne na Dolnym Śląsku złożyły do Narodowego Funduszu Zdrowia protesty związane z siecią szpitali.

Placówki medyczne, które znalazły się w sieci szpitali zaczęły składać protesty do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Łącznie do dolnośląskiego NFZ-u złożono 22 protesty. 18 wniosków odrzucono. Dwa protesty zostały uwzględnione w całości, a dwa zostały uwzględnione częściowo.

- Większość podmiotów składało protesty dotyczące zakwalifikowania dodatkowego profilu lub zakresu do sieci. Jeden protest dotyczył niewłaściwej, zdaniem szpitala, kwalifikacji do określonego poziomu lub profilu w ramach sieci. Dwa protesty dotyczyły zakwalifikowania placówki medycznej do sieci mimo tego, że nie posiadają z Funduszem umowy na lecznictwa szpitalne - mówi o odrzuconych wnioskach Joanna Mierzwińska, rzeczniczka NFZ.

Dodaje także, że wnioski oddalono, gdyż komisja odwoławcza nie znalazła podstaw do ich uwzględnienia, ponieważ szpitale nie spełniały ściśle określonych kryteriów, między innymi do zmiany kwalifikacji na wyższy poziom lub do zakwalifikowania do sieci dodatkowego profilu czy zakresu.

Co to oznacza dla szpitali? Przede wszystkim to, że szpitale zakwalifikowane np. do I poziomu, które posiadają oddziały specjalistyczne inne niż chirurgia ogólna, choroby wewnętrzne, położnictwo i ginekologia, neonatologia czy pediatria, będą musiały stawać do konkursów ogłoszonych przez NFZ na dany specjalistyczny oddział. Finansowanie ryczałtowe obejmuje bowiem tylko i wyłącznie te oddziały w szpitalu, które są wymienione na danym poziomie, do którego wszedł konkretny szpital.

Dyrektorzy placówek obawiają się, że stawanie do konkursów oznacza dla nich walkę o pieniądze na specjalistyczne oddziały. Gdy przegrają, oddziały zostaną zamknięte. Tak jest np. w przypadku laryngologii w powiatowym szpitalu w Oławie, który zakwalifikował się do pierwszego I poziomu.

- Złożyliśmy już dwa protesty w tej sprawie. Bez rezultatu. Będziemy musieli stanąć do konkursu na laryngologię. Pytanie jednak czy konkurs zostanie rozpisany i ile będzie na niego pieniędzy - zastanawia się dyrektor szpitala, Andrzej Dronsejko. Na laryngologii w Oławie rocznie leczonych jest 1600 pacjentów. Wykonuje się tam 1300 zabiegów.

Dwa protesty, które NFZ uwzględnił w całości, dotyczą Powiatowego Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze, gdzie do sieci został zakwalifikowany dodatkowy zakres - oddział pediatryczny oraz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Tam do sieci włączono program lekowy dla pacjentów hemodializowanych, u których występuje wtórna nadczynność przytarczyc.

Fundusz uwzględnił również ten sam program lekowy dla szpitala przy ulicy Borowskiej oraz możliwość rozliczania procedur z chirurgii onkologicznej i gastroenterologii w ramach innych oddziałów w szpitalu Euromedicare. Niestety Uniwersytecki Szpital Kliniczny będzie musiał się ubiegać o odrębne finansowanie na poradnię onkologiczną i hematologiczną dla dzieci, a EMC o wykonywanie u pacjentów gastroskopii.

NFZ informuje, że do końca tego tygodnia zostaną ogłoszone konkursy. Wtedy też poznamy kwoty. Zaś do 31 sierpnia szpitale mają poznać stawki ryczałtu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska