Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szampany nie są najważniejsze

Waldemar Łuczak
- Dziś liczy się tylko zwycięstwo - mówi Waldemar Łuczak
- Dziś liczy się tylko zwycięstwo - mówi Waldemar Łuczak Grzegorz Bereziuk
Z Waldemarem Łuczakiem, dyrektorem sportowym PGE Turowa, rozmawia Grzegorz Bereziuk

PGE Turów w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi z Asseco Prokomem Gdynia 3:2. Jak się Pan czuje przed meczem numer 6? (dziś, godz. 18, TVP Sport)
Nie chodzi mi po głowie nic poza tym, że czeka nas bardzo ciężki i ważny mecz. Prowadzimy 3:2 i gra toczy się dalej. Bardzo chcielibyśmy go wygrać. Nic więcej w tej chwili się nie liczy.

W przypadku powodzenia będziecie mistrzami Polski. Szampany są już zmrożone?
Szampany nie są najważniejsze. W tej chwili w ogóle się tym nie zajmujemy. Mamy na głowie ważniejsze sprawy. Z szampanami nie powinno być problemu.

W piątkowym meczu w zespole gości zagra Qyntel Woods, który nie tak dawno znokautował Ivana Zigeranovicia. W internecie można było natknąć się na film. Po jego obejrzeniu można stwierdzić, że zagranie Amerykanina nie było przypadkowe i powinien on zostać zdyskwalifikowany.
Trudno mówić, że była to decyzja władz Polskiej Ligi Koszykówki. Góra powoływała się na opinię komisarza, sędziów, którzy bezpośrednio byli zaangażowani. Dla mnie jest to dziwne. Albo podejmuje się decyzje samodzielnie, albo według opinii ludzi, którzy byli na meczu, ale ich ocena nie może być subiektywna. Nie tylko w moich oczach sędziowie nie zareagowali właściwie. Nawet jeśli nie było faula umyślnego na Ivanie, to z pewnością było choćby zwykłe przewinienie. Jeśli w takiej sytuacji sędzia wypowiada się i jest autorytetem dla władz Ligi, jest to troszeczkę dziwne.

Chciałby Pan coś powiedzieć osobom, dla których udział PGE Turowa w finale jest wielką zagadką?
W sezonie zasadniczym mało kto dawał nam szansę na awans do półfinałów. Następnie nie widział dla nas szans w rywalizacji z Treflem. Z Asseco Prokomem z kolei mieliśmy nie wygrać żadnego meczu. Niech nasze wyniki będą odpowiedzią na powyższe pytanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska