Przedświąteczne oblężenie galerii handlowych we Wrocławiu. Na parkingach mało wolnych miejsc. O ile w dużych marketach nikt nie liczy ilości przebywających na terenie osób, to w mniejszych butikach sprzedawcy pilnują, aby limity były zachowane. Tam najczęściej tworzą się kolejki.
W sobotę 19 grudnia największy ruch panował na stoiskach: spożywczych, z zabawkami, artykułami gospodarstwa domowego i monopolowych. Przypomnijmy, że sobota to nie jest jeszcze ostatni wolny dzień na przedświąteczne zakupy!