Wrocławianie nie byli faworytem tego meczu. Swarco Riders to europejska potęga. W ostatni trzech latach dwukrotnie zdobywali mistrzostwa Austrii, a to obok niemieckiej jedna z najsilniejszych lig na "Starym Kontynencie". Nie tylko poziom sportowy, ale i organizacyjny Swarco jest dla Panthers punktem odniesienia w Europie. Ich sobotni rywale kilkukrotnie wygrywali tez europejskie puchary.
"Niestety wizyta w Innsbrucku nie kończy się dla Nas pomyślnie. Jeden z najlepszych klubów Europy dał nam srogą lekcję futbolu na najwyższym poziomie. Wygrywa się łatwo, ale uczą przede wszystkim porażki" - napisał na Facebooku Jakub Głogowski, menedżer Panthers Wrocław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?