Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk – Budućnost: Powrót do Hali Stulecia i dotkliwa porażka [WYNIK, RELACJA]

Dawid Foltyniewicz
Paweł Relikowski / Polska Press
Koszykarze i kibice Śląska nie będą dobrze wspominać pierwszego w tym sezonie meczu w Hali Stulecia. Zawodnicy WKS-u w 2. kolejce 7DAYS EuroCupu wyraźnie przegrali z Budućnostem Podgorica 58:98. Dla mistrzów Polski to druga porażka w trwającej obecnie kampanii europejskich pucharów.

Koszykarze Śląska po raz pierwszy w tym sezonie zagrali w Hali Stulecia. – Na pewno będzie fantastycznie tam wrócić. Ostatni mecz, jaki tam zagraliśmy, to był zwycięski finał mistrzostw Polski. Jestem przekonany, że atmosfera nas poniesie i mam nadzieję, że kibice przyjdą tłumnie oraz będą się świetnie bawić – mówił przed wtorkowym spotkaniem Aleksander Dziewa.

To właśnie wspomniany środkowy był najskuteczniejszym graczem WKS-u na początku starcia z zespołem z Podgoricy. Budućnost bardzo dobrze bronił, rzadko pozwalając wrocławianom na harce pod jego koszem. Obronę Śląska była natomiast daleka od solidnej. Łapiący się za głowę Andrej Urlep to najlepszy komentarz postawy „Trójkolorowych” w defensywie. Łukasz Kolenda równo z syreną kończącą pierwszą kwartę oddał celny rzut za dwa, zmniejszając stratę do Czarnogórców do pięciu punktów.

Pod koniec pierwszej połowy Śląsk zaczął tracić kontrolę nad meczem. Przyjezdni oddali kilka celnych rzutów za trzy, podczas gdy skuteczność WKS-u szwankowała. W drużynie Budućnostu ciężar zdobywania punktów spoczywał na barkach kilku zawodników. Na wyróżnienie zasługuje jednak Kenan Kamenjas, który w pierwszej połowie popisał się stuprocentową skutecznością (4/4). Podopieczni Andreja Urlepa schodzili na przerwę, przegrywając 33:50.

Śląsk dobrze zaczął drugą połowę, ale okazało się, że był to tylko chwilowy zryw. W trzeciej kwarcie przebudził się Cameron Reynolds. Niski skrzydłowy z przeszłością w NBA co rusz karcił ekipę WKS-u, która z każdą minutą oddalała się od zwycięstwa. Koszykarze Budućnostu stosunkowo łatwo wypracowywali sobie czyste pozycje rzutowe, z których zwykle robili dobry użytek. Na dziesięć minut przed końcową syreną wrocławianie przegrywali 48:71.

Gospodarze w ostatnich minutach chcieli zmniejszyć stratę do rywali, lecz obraz gry nie uległ zmianie. Koszykarzom Śląska z dużym trudem przychodziło przedostawanie się pod kosz przeciwników, a nawet w takich sytuacjach zdarzało im się mylić, co wzbudzało jeszcze większą frustrację Urlepa. Budućnost pokazała, że WKS-owi wciąż wiele brakuje do czołowych drużyn EuroCupu. Czarnogórski zespół wygrał ostatecznie 98:58.

Dla mistrzów Polski to druga porażka w trwającej obecnie kampanii europejskich pucharów. W 3. kolejce 7DAYS EuroCupu Śląsk zagra na wyjeździe z Veolią Towers Hamburg (wtorek, godz. 19:30). Wcześniej WKS czeka jednak mecz Słupsku z Grupą Sierleccy Czarnymi (sobota, godz. 17:30).

2. kolejka 7DAYS EuroCupu
Śląsk Wrocław – Budućnost VOLI Podgorica 58:98 (21:26, 12:24, 15:21, 10:27)
Śląsk: Martin 17, Dziewa 9, Parachouski 8, Gołębiowski 6, Kolenda 5, Morgan 5, Adamczak 4, Nizioł 4, Wiśniewski 0.
Budućnost: Reynolds 21, Kaba 17, Drobnjak 13, Kamenjaš 10, Jagodić-Kuridža 9, White 9, Bell-Haynes 8, Booth 8, Lazić 3, Šehović 0, Atić 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska