Sceny jak z filmu akcji rozegrały się w sobotę około godz. 9 na wrocławskich ulicach. Policjanci z drogówki patrolujący ulice miasta, zauważyli kierowcę toyoty, który nie potrafi utrzymać prostego toru jazdy. Postanowili go zatrzymać do kontroli, ale ten ani myślał stanąć. Ignorując znaki i sygnały dawane przez policjantów, zaczął uciekać, stwarzając zagrożenie. Mundurowi ruszyli za nim. Pościg zakończył się przy skrzyżowaniu ul. Grabiszyńskiej i Pereca, gdzie prowadzący stracił panowanie nad autem i doprowadził do wypadku. Uszkodzony został też policyjny radiowóz. Wstępne badanie wykazało, że kierowca ma około promil alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzą teraz co jeszcze ma na sumieniu i dlaczego zdecydował się na desperacją ucieczkę. Poza autami, zniszczone zostało oznakowanie i sygnalizacja, nie ma osób rannych.
Aleksandra Rodecka
oznakowanym radiowozem patrolując miasto kierowce toyoty który nie potrafił jechać prosto. Sygnały do zatrzymania, pościg ulicami, zakończył Grabiszyńska - Pereca stracił panowanie, zjechał na pobocze, sygnalizator, znaki, uszkodzony radiowóz
ponad promil alkoholu
pracują policjanci
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!