Sanatorium z NFZ na kieszeń emeryta z Kujaw i Pomorza. "Tylko parking może kosztować więcej niż pobyt z zabiegami"

Teraz na wyjazd do sanatorium mieszkańcy Kujaw i Pomorza czekają krócej, bo osiem miesięcy, a w wakacje to było 10 miesięcy.

- Opłaty dla pacjentów wynikające z rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia z 4 kwietnia 2022 roku, w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu lecznictwa uzdrowiskowego, nie uległy zmianie - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jak już pisaliśmy, obowiązują dwa sezony rozliczeniowe, czyli obecny (tańszy) - od 1 października do 30 kwietnia i kolejny (droższy) - od 1 maja do 30 września 2024.

Teraz pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym za jeden dzień pobytu kosztuje 32,60 zł (684,60 zł za cały pobyt), jednoosobowy w studiu za jeden dzień - 26,10 zł (548,10 zł), jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego za jeden dzień - 24,90 zł (522,90 zł), pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym - 19,50 zł (409,50 zł), dwuosobowy w studiu -16,50 zł (346,50 zł), dwuosobowy bez pełnego węzła sanitarno-higienicznego - 14,20 zł (298,20 zł), wieloosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym - 12,50 zł (262,50 zł), wieloosobowy w studiu - 11,90 zł (249,90 zł), wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego - 10,60 zł (222,60 zł).

Czyli, dziś opłata za 21-dniowy turnus wynosi od 222 zł do 858 zł. Najtańsze są pokoje wieloosobowe bez węzła sanitarnego, najwięcej kosztują zaś jedynki z WC.

Ustawowe ceny za pobyt w sanatorium wydają się być na kieszeń przeciętnego emeryta. Jednak kuracjusze cały czas skarżą się na dodatkowe całkiem spore, opłaty. Ile zabrać pieniędzy na zdrowotny turnus?

- Otrzymałem skierowanie do nadmorskiego sanatorium w mniejszej miejscowości, jadę w marcu - opowiada pan Grzegorz z Włocławka, który w sanatorium będzie leczył swoje wieloletnie dolegliwości stawowe. - Jeśli uda mi się załapać na dwójkę z łazienką, czasami takie pokoje są tylko dla małżeństw, zapłacę 409 zł za cały pobyt. Jadę samochodem, więc zadzwoniłem, żeby zapytać, ile kosztuje parking. Usłyszałem, że 15 zł za dobę, czyli wyjdzie 315 zł. Rachunek jest prosty, postój będzie mnie kosztował niewiele mniej niż spanie, jedzenie i zabiegi! Trochę słabo! Znam tę małą miejscowość i będę szukał dzikiego parkingu, ale jeden już zweryfikowałem i wiem, że... został ogrodzony!

Jednak np. pan Józef z Bydgoszczy, który (we wrześniu 2023 roku) wybrał się do sanatorium do Ciechocinka zapłaci za parking 505 zł. Swoją opinią podzielił się na facebookowej, sanatoryjnej grupie.

- Niestety, mądry Polak po szkodzie, za późno dowiedziałem się, że miesięczny abonament za parking wydzielony na ulicy w Ciechocinku wynosi tylko 200 zł. Może komuś, kto się tam szykuje do sanatorium, przyda się taka wiedza - podpowiada bydgoszczanin.

• Pani Anna: „Jestem w Kołobrzegu na NFZ, za czajnik zapłaciłam 40 zł, za telewizję 100 zł, a za parking 600 złotych. 30 zł za dobę! To więcej niż za cały, 21-dniowy, pobyt”.
• Pani Ewa też była w Kołobrzegu, ale w innym sanatorium: „Opłata za czajnik to 30, zł, telewizor 60 zł i parking 350 zł”.
• Taniej jest w Inowrocławiu. - Koszt za samochód to było 120 zł, ale też np. 13 zł za czajnik w pokoju, 35 zł za telewizor, w pokoju była darmowa, mała lodówka” - opowiadała pani Barbara.
• Pan Jan: „Niedawno byłem w sanatorium w Połczynie Zdroju, za pokój jednoosobowy, telewizję i parking zapłaciłem trochę ponad 1400 zł”.

Pani Wiesława podsumowuje i ma radę: „Praktycznie każde sanatorium ma swoje stawki. Byłam parę razy i w każdym ośrodku dopłacałam inaczej. W jednym czajnik i telewizor były za darmo, a w innym trzeba było płacić. Też klimatyczne. Lepiej więc wcześniej zadzwonić i zapytać o szczegóły, żeby później nie było niespodzianek”.