Ponad 30 tys. żaków będzie wybierać m.in. starostów, przedstawicieli do rad wydziału oraz osoby do parlamentu studenckiego. W poprzednich latach z możliwości głosowania skorzystało zaledwie około 10 proc. uprawnionych.
Obecnie w wyborach wystartuje 167 żaków, najwięcej do rad wydziałów. Rywalizacja dotyczy takich kierunków jak prawo czy historia. Tam na jedno miejsce jest kilku kandydatów.
W wyborach wystartują też kandydaci Alternatywy Studenckiej, którzy podkreślają konieczność zmian i większej aktywności samorządu studenckiego.
Wybory studenckie na uniwersytecie rozpoczęły się w niedzielę o godz. 10 na Wydziale Filologicznym i potrwają do godz. 15. Później będą się odbywać na kolejnych wydziałach.
Wybory do samorządu studenckiego odbywają się na uczelni raz na 3 lata. I już niemal tradycją stała się niska frekwencja.
- Liczymy na to, że teraz będzie inaczej. Studenci powinni się aktywizować, bo problemów do rozwiązania jest sporo. Żacy skarżą się choćby na działanie uczelnianego systemu informatycznego tzw. USOS, także myślę, że żeby mieć wpływ na to, co się dzieje na uczelni, powinni pójść głosować - mówi Sławomir Gliniański przewodniczący uczelnianej komisji wyborczej, samorządu studentów UWr.
Studenci z wydziału filologicznego będą głosować jeszcze przez dwa dni - do wtorku od 10 do 15. We wtorek wieczorem znane już będą wyniki z tego wydziału, następnie wybierani będą studenccy samorządowcy na innych wydziałach. I tak aż do połowy grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
