5 z 8
Poprzednie
Następne
Przez trudy do medalu. Jak będziemy wspominać tegoroczny sezon Sparty? (PODSUMOWANIE)
Nie wszyscy spełnili pokładane w nich nadzieje
Wspomniany Brytyjczyk oraz Maciej Janowski przez cały sezon prezentowali równy i wysoki poziom, notując jedynie pojedyncze słabsze występy. W poprzednich latach największe armaty Betardu Sparty mogły liczyć na silne wsparcie będącego wówczas juniorem Drabika. Z dobrej strony zaprezentowali się co prawda wspomniany wcześniej Czugunow czy występujący w kevlarze WTS-u w roli gościa Chris Holder. Sztab szkoleniowy wrocławskiej drużyny zapewne więcej oczekiwał natomiast od Maksa Fricke’a. Australijczyk w tym roku debiutował w roli stałego uczestnika cyklu Grand Prix i nawet wygrał jedną z rund, na toruńskiej Motoarenie. W PGE Ekstralidze zbyt rzadko wybijał się ponad przeciętność.