Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska da się lubić, czyli co sądzą o Euro 2012 nasi goście

Hubert Zdankiewicz
- Stadiony? Fantastyczne. Organizacja też bardzo dobra. Internet działa bez zarzutu, a ludzie z obsługi są mili, znają języki i chętnie pomagają. Czasem tylko trochę się gubią, w poniedziałek nie zauważyli, że zaczął się mecz Anglia - Francja i puszczali w biurze prasowym powtórkę spotkania Holandia - Dania. Ogólnie jednak mam pozytywne wrażenia - mówi Patrick Barclay, angielski dziennikarz (autor książki "Mourinho. Anatomia zwycięzcy").

Jak zaznacza, nie wszyscy Brytyjczycy uparli się wmawiać światu, że przyznanie nam Euro 2012 było błędem.
Na szczęście, bo słowo "rasizm" powtarzane było w ostatnich dniach we wszystkich językach. Głównie z powodu wyemitowanego tuż przed Euro reportażu BBC "Stadiony nienawiści".

Jednak nie tylko, bo oskarżenia o rasistowskie zachowania pojawiły się również w trakcie turnieju. Miało do nich dojść podczas treningu reprezentacji Holandii w Krakowie, a także podczas meczów Czechy - Rosja we Wrocławiu (obiektem ataków rosyjskich kiboli był czeski obrońca o etiopskich korzeniach Theodor Gebre Selassie) i Hiszpania - Włochy w Gdańsku (gdzie wyzwisk ze strony kibiców rywali nasłuchał się Mario Balotelli). UEFA wszczęła już dochodzenie w tej sprawie.

- Nie chcę komentować tych oskarżeń, bo nie widziałem z bliska żadnego z zajść. Jeśli jednak chodzi o ten dokument BBC, to moim zdaniem mamy do czynienie z szukaniem na siłę sensacji. Nie tylko moim, bo rozmawiałem na ten temat z kolegami. Autor filmu sportretował grupę idiotów, których można spotkać w każdym kraju. W moim również. Spaceruję codziennie po Warszawie i widzę na ulicach ludzi różnych ras. Jakoś nikt ich nie zaczepia ani nie obraża - mówi Barclay.

Nie tylko on pozytywnie ocenia to, co zastał w Polsce. Na Euro akredytowało się prawie 3200 dziennikarzy z całego świata, w tym 150 z Chin. Pytani zgodnie chwalą organizację turnieju oraz zmiany zachodzące w kraju.

- Polska musiała od 1989 roku praktycznie odbudować kraj i stworzyć społeczeństwo demokratyczne. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że aż tak wiele uda się zmienić. Przygotowuję materiały, które nie dotyczą samych meczów i odwiedzam sporo miejsc. Widziałem już kilka miast i wygląda to naprawdę dobrze. Jest dużo sklepów, restauracji i atrakcji dla przyjeżdżających kibiców - powiedział mojemu koledze z PAP Holender Henk Stouwdam z gazety "NRC Handelsblad". Wspomniał jednak także o mankamentach, którymi są polskie drogi i ... kuchnia.

- Wczoraj byłem w Gliwicach, aby porozmawiać z bliskimi Lukasa Podolskiego. Pociągiem jeździ się dobrze, ale podróż po Polsce samochodem lub autobusem to katorga. Próbowałem też kilku polskich potraw i, bez obrazy, ale nie smakowały mi. Były zdecydowanie zbyt tłuste - tłumaczył.

Zagraniczni korespondenci nie mogli się doczekać meczu Polski z Rosją. Ich ciekawość przybierała czasem komiczne(z polskiej perspektywy) formy. Ktoś mógłby pomyśleć, że wytłumaczenie strategicznych decyzji (a raczej ich braku) Franciszka Smudy w meczu z Grecją dziennikarzowi "La Gazzetta dello Sport" to trudne zadanie. Jednak nie - trudniejsze okazało się wytłumaczenie brazylijskiemu koledze historycznych zaszłości między Polakami a Rosjanami. Tym bardziej że od nas dowiedział się o katastrofie smoleńskiej.

- Wasz prezydent tam zginął, a niektórzy Polacy myślą, że to był zamach? O cholera, no tak - pokiwał głową ze zrozumieniem Marcos Felipe z Globoesporte.com. Odesłany do zasobów Wikipedii, kiwał nią przez kolejne kilkanaście minut. - No tak: rozbiory, bitwa warszawska, Katyń. Faktycznie, trudne sąsiedztwo - przyznał. - Ale w sumie to ja nie do końca rozumiem. Jesteście przecież tacy podobni. Jesteście Słowianami, wasze państwa wyszły po wielu latach z komunizmu i próbujecie odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Dla mnie, mimo wszystko, więcej was łączy niż dzieli - stwierdził na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska