W czwartek (10 czerwca) w godzinach porannych pociągi jadące od strony Poznania miały opóźnienie od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Rekordzistą był skład relacji Poznań Główny -Przemyśl Główny, który przyjechał do Wrocławia z 75-minutowym opóźnieniem.
"Przyczyną utrudnień dla pasażerów okazała się awaria pociągu towarowego, która zmniejszyła przepustowość linii" - wyjaśnia rzecznik prasowy PKP PLK Mirosław Siemieniec. - "Awaria ta miała miejsce między godziną 1:17, a 8:10".