Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Tworek przed meczem z Jagiellonią: Trenujemy tak, jakby żadnych kar nie było. Liczę na doświadczonych piłkarzy

Piotr Janas
Piotr Janas
Piotr Tworek po meczu z Bruk-Bet Termalicą musiał tłumaczyć się kibicom Śląska Wrocław
Piotr Tworek po meczu z Bruk-Bet Termalicą musiał tłumaczyć się kibicom Śląska Wrocław FOT. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław przygotowuje się do wyjazdowego meczu z Jagiellonią Białystok w ramach 31. kolejki PKO Ekstraklasy. Przed sobotnim starciem (godz. 15, transmisja w Canal+Sport) z dziennikarzami spotkał się trener Piotr Tworek. Szkoleniowiec WKS-u zapewnia, że ostatnia decyzja o zamrożeniu pensji za kwiecień nie miała żadnego wpływu na przygotowania drużyny i podkreślił, że w Białymstoku liczy na doświadczenie liderów.

Po kompromitującej porażce z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (0:4 na Tarczyński Arena) zarząd Śląska Wrocław podjął kontrowersyjną, by nie powiedzieć śmieszą decyzję o zamrożeniu kwietniowych pensji. Jest ona o tyle niepoważna, że wszyscy doskonale wiedzą, iż w świetle obowiązujących przepisów zawodnicy i tak muszą dostać te pieniądze w przeciągu maksymalnie dwóch miesięcy, bo inaczej będą mogli zgłaszać się do PZPN-u z wnioskami o rozwiązanie ich umów z winy klubu.

Do dyspozycji zarządu oddał się także dyrektor sportowy Dariusz Sztylka, pokazując, że bierze na siebie odpowiedzialność za obecne wyniki. O tym, że to nie on jest tutaj jedynym ani nawet głównym winowajcą, pisaliśmy po rozmowie z ekspertami.

– Przyjęliśmy decyzję zarządu i przez cały tydzień przygotowań do meczu z Jagiellonią nie rozmawialiśmy na ten temat. Nie miała ona żadnego wpływu na naszą pracę. Trenowaliśmy tak, jakby żadnych kar nie było i skupialiśmy się wyłącznie na aspektach, które pozwolą nam podnieść się po ostatniej porażce i wygrać z Jagiellonią – zarzekał się Tworek.

Konferencję zdominowały pytania o reakcję drużyny, ponieważ w tygodniu pojawiła się plotka, jakoby grupa kibiców odwiedziła piłkarzy na jednym z treningów. Szkoleniowiec WKS-u uciekał od odpowiedzi na to pytanie, mówiąc, że spogląda na swój zespół i na tym się koncentruje, a przyparty do muru odparł, że nie zauważył takiej sytuacji.

– Przed meczem z Termalicą byliśmy pewni linii obrony i jej zachowań w poszczególnych sytuacjach. Niestety to spotkanie zrodziło wiele pytań, które musieliśmy sobie zadać. Nie wykluczam zmian także w tej formacji, ale ogólnie zmiany będą na pewno – przyznał Tworek. Dopytany o pozycję bramkarza odparł, że tam także rozważana jest roszada, ale finalna decyzja miała jeszcze nie zapaść.

Liderzy muszą to pociągnąć

Tworek został także zapytany o swoją osobistą passę w tym sezonie, bo wliczając mecze w poprzedniej rundzie, kiedy prowadził Wartę Poznań, ma ich 16, z czego tylko jedną(!) wygraną. Trener odpowiedział, że szkoda, iż nikt teraz nie przytacza jego passy z ubiegłego roku, kiedy to mógł poszczycić się średnią ponad 2 pkt. na mecz.

Dodał także, że w Białymstoku jedną z kluczowych kwestii będzie odpowiednie nastawienie mentalne, dlatego mocno liczy na liderów swojego zespołu.

– Będziemy chcieli tak zestawić wyjściową jedenastkę, by mieć ich na boisku możliwie jak najwięcej. Oni muszą w obecnej sytuacji ciągnąć jeden drugiego i cały nasz zespół. Mamy w drużynie kilku doświadczonych zawodników i nie tylko ja liczę teraz na nie, ale też zespół głośno o tym mówi. Każdy, kto wyjdzie na boisko, musi wziąć całkowitą odpowiedzialność za swoją grę, a nie spoglądać na dwóch czy trzech kolegów obok – zaznaczył Tworek.

Na koniec dostał pytanie, na czym on i kibice mogą opierać jakikolwiek optymizm przed wyjazdem do Białegostoku.

– Obserwuję zespół w treningach, rozmawiam z piłkarzami i widzę ogień w ich oczach. Zdenerwowanie i złość na to co stało się w ostatnią sobotę, nie przeszła po dwóch-trzech dniach. Było to widać przez cały okres przygotowań do najbliższego meczu, szczególnie jeśli chodzi o koncentrację w każdym elemencie. Tylko dobrą grą i zwycięstwem możemy się zrehabilitować i zmazać plamę, jaką daliśmy ostatnio – podsumował Tworek.

Mecz Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław rozegrany zostanie w najbliższą sobotę o godz. 15. Transmisja w Canal+Sport oraz aplikacji Canal+Online.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska