Trener kadry Kim Rasmussen przed meczem podkreślał, że jego zespół jest dobrze przygotowany. - Wiemy o nich wszystko. Mam rozpracowaną Rumunię - zaznaczał. Początek potwierdzał te zapewnienia. Polki zaczęły prowadzeniem 2:0. Wyrównana walka w niesamowitym tempie trwała przez pierwszy kwadrans. Później do głosu zaczęły dochodzić mistrzynie świata z 2005 roku. Wygrywały do przerwy 17:13.
Początek drugiej części długo nie zwiastował, że Polki mogą odwrócić losy tego spotkania, ale wraz z upływem czasu świetnie w bramce spisywała się Małgorzata Gapska. Filarem defensywy była Alina Wojtas, która za sportową złość w pewnym momencie została ukarana dwu minutową przerwą, a potem MVP całego spotkania, które Polki ostatecznie wygrały 31:29. W ćwierćfinale gramy z Francją.
Polska - Ruminua 31:29 (13:17)
Polska: Gapska, Wysokińska - Stachowska, Niedźwiedź, Siódmiak, Grzyb, Kudłacz, Koniuszaniec, Wojtas, Semeniuk-Olchawa, Szwed-Orneborg, Migała, Stasiak, Jochymek, Kulwińska, Byzdra
Rumunia: Tolnai, Ungureanu - Pirvut, Dinca, Pintea, Nechita, Neagu, Bradeanu, Tacalie, Perianu, Marin, Ardean-Elisei, Ciuciulete, Manea, Chiper, Buceschi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?