Piłka ręczna. Polska - Hiszpania 20:26. Zbyt wysokie progi (WYPOWIEDZI)

W swoim drugim meczu podczas rozgrywanych w Serbii MŚ (grupa C, Zrenjanin) Polki uległy Hiszpankom 20:26 (11:11). Wcześniej, w sobotę, nasza ekipa rozgromiła Paragwaj 40:6.

Uważni obserwatorzy żeńskiego szczypiorniaka doszukali się w poniedziałkowym spotkaniu pewnej symboliki. Otóż biało--czerwone wróciły na MŚ po sześcioletniej przerwie. Po raz ostatni biły się na tej imprezie w 2007 roku (Francja), kiedy to ograły Hiszpanki 30:29, zamykając im drogę do fazy ćwierćfinałowej.

Dziś to jednak ekipa z Półwyspu Iberyjskiego jest na szczycie, a nasze na peryferiach dyscypliny. Kiedy w 2008 roku ekipa Jorge Duenasa pokonała na EHF Euro Rumunię, dziennikarze z tego kraju byli przekonani, że to wypadek przy pracy. Po kilku dniach już wiedzieli, że Rumunki uległy późniejszym wicemistrzyniom Europy. I poszło. Tak się narodziła wielka drużyna, która – mimo kryzysu gospodarczego w kraju – zdobyła brązowy krążek MŚ 2011 i zeszłorocznych igrzysk w Londynie.

Początkowo Polki, podopieczne Kima Rasmussena, stawiały się dzielnie. W pierwszej połowie zarobiły tylko dwie karne minuty, rywalki - aż osiem. I do przerwy było remisowo (11:11). A chwilę po przerwie zrobiło się pięknie, kiedy kontrę wyprowadziła Monika Stachowska. 14:12 dla Polek! I w tym właśnie momencie stanęły. Wśród rywalek nie myliła się kołowa Begona Fernandez, koleżanki również i Hiszpanki szybko objęły prowadzenie 20:15, kontrolując sytuację do końcowego gwizdka. Zwyciężyły 26:20.

Dziś gramy z Angolą (TVP Sport, godz. 15.45).

POWIEDZIELI PO MECZU

Jorge Dueńas (trener Hiszpanii): Polska zagrała dzisiaj bardzo dobry mecz, to drużyna, która poczyniła w ostatnim czasie ogromne postępy, na szczęście bardzo dobrze spisała się nasza bramkarka dzięki czemu wyszliśmy z tej konfrontacji zwycięsko. Dobrze przygotowaliśmy się do tego spotkania, analizowaliśmy mecze Polek przeciw Szwedkom w play-offach o awans do MŚ, a także ich pojedynki w październikowych kwalifikacjach do ME oraz niedawne spotkania towarzyskie z Brazylią. Nasze dzisiejsze rywalki mają ogromny potencjał.

Silvia Navarro (bramkarka Hiszpanii, MVP spotkania): Reprezentacja Polski ma naprawdę znakomite zawodniczki na każdej pozycji, kluczem do naszego sukcesu była dokładność w najważniejszych momentach spotkania. Sądzę, że nasze rywalki mają szansę zajść naprawdę daleko na tych mistrzostwach.

Kim Rasmussen: Gratulujemy rywalkom zwycięstwa, ich ostatnie dokonania i poziom gry muszą budzić podziw i szacunek. Hiszpanki są przyzwyczajone do trudnych meczów o dużą stawkę, za to my wiele się dzisiaj nauczyliśmy, na pewno daliśmy z siebie wszystko i następnym razem zagramy z przeciwnikiem tej klasy jeszcze lepiej.

Iwona Niedźwiedź: Bardzo chciałyśmy dziś wygrać, włożyłyśmy w ten mecz wiele, wiele serca. Niestety w końcówce zabrakło nam doświadczenia, swoje zrobiła też znakomita tego wieczoru hiszpańska bramkarka. Trzeba uczciwie przyznać, że rywalki były dziś od nas lepszą drużyną.

Polska - Hiszpania 20:26 (11:11)

Polska: Wysokińska, Gapska - Stachowska 1, Niedźwiedź 4, Siódmiak 1, Grzyb 1, Kudłacz 4, Koniuszaniec 1, Wojtas 3, Semeniuk-Olchawa, Szwed-Orneborg, Migała, Stasiak, Jochymek, Kulwińska 1, Byzdra 4.

Hiszpania: Navarro, Gonzalez - Lopez 3, Bea. Fernandez, Mangue 2, Aguilar 4, Benzal, Alonso, Chavez 1, Pinedo 2, Begona Fernandez 5, Pena 1, Gonzalez, Elorza, Egozkue, Cabral 8.

Sędziowali: Jasem Al Suwailam i Ahmad Al Mutawa (Kuwejt).

Inne wyniki

Grupa C (poniedzialek): Angola - Paragwaj 37:12 (18:7), mecz Norwegia - Argentyna zakończy się po zamknięciu wydania. Wcześniejsze mecze: Angola – Argentyna 33:23 (15:12); Polska – Paragwaj 40:6 (19:4); Norwegia – Hiszpania 22:20 (11:10).

1. Angola2470–37
2. Norwegia1222–20
3. Hiszpania2246–42
4. Polska2260–32
5. Argentyna1023–33
6. Paragwaj2018–77

Następne spotkania Polek: z Angolą (dziś, godz. 15.45); z Argentyną (środa, godz. 18); z Norwegia (czwartek, godz. 15.45).