Piłka nożna. Zmiana warty w Hiszpanii, wpadka Liverpoolu w pucharze Anglii

"The Reds" w ćwierćfinale najstarszych piłkarskich rozgrywek na świecie nie sprostali grającym w niższej klasie rozgrywkowej Blackbaurn Rovers. Mecz zakończył się bezbrmkowym remisem, więc zgodnie z przepisami do wyłonienia półfinalisty z tej pary niezbędny będzie dodatkowy mecz, tym razem na stadionie w Blackburn.

Ta sama historia dotyczy spotkania pomiędzy Bradford City a Reading, gdyż w także w Bradford kibice bramek nie oglądali. Pierwszym półfinalistą zostali piłkarze Aston Villi Birmingham, którzy pokonali u siebie West Bromwich Albion 2:0. Dziś rozegrany zostanie czwarty ćwierćfinał. Arsenal Londyn podejmie w nim Manchester United. Bardzo możliwe, że w bramce "kanonierów" zagra dawno niewidziany Wojciech Szczęsny. Trener Arsene Wenger z reguły w tych rozgrywkach stawia na rezerwowego bramkarza, a na dziś ten statut w Londyńskim klubie przypada właśnie Polakowi.

Dużo działo się w Hiszpanii, gdzie na kolejkę przed "El Clasico" pozycję lidera na rzecz FC Barcelony stracili zawodnicy Realu Madryt. Podopieczni Carlo Ancelottiego nieoczekiwanie przegrali z Athleticem w Bilbao 0:1. Gola na wagę trzech punktów strzelił najlepszy snajper Basków - Aritz Aduriz.

Potknięcia odwiecznego rywala nie omieszkała nie wykorzystać Barcelona, która rozgromiła na Camp Nou Rayo Vallecano 6:1. Hat-trickiem popisał się Lionel Messi, a dwa trafienia dorzucił niezawodny ostatnio urugwajski super-snajper - Luis Suarez.

W tym spotkaniu sędzia podyktował dwa rzuty karne i wręczył dwie czerwone kartki - po jednej dla każdej ze stron. W 54 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną zobaczył Tito, który sfaulował we własnym polu karnym Suareza. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Messi, ale jego strzał został obroniony przez bramkarza Rayo. Na jego szczęście dla napastnika "blaugrany", jeden z zawodników gości za szybko wbiegł w pole karne i sędzia nakazał ponowne wykonanie tego stałego fragmentu. Tym razem Argentyńczyk już się nie pomylił.

Z kolei w 80 minucie boisko przedwcześnie opuścił obrońca Barcelony - Dani Alves. Brazylijczyk sfaulował Alberto Bueno w swojej szesnastce, za co od razu otrzymał czerwoną kartkę. Sprawiedliwość wymierzył sam poszkodowany, lecz to było wszystko, na co było stać wczoraj gości.

Szalone spotkanie rozegrano w La Corunii, gdzie miejscowe Deportivo (bez Cezarego Wilka) przegrało z Sevillą Grzegorza Krychowiaka 3:4. "Krycha" wyszedł w podstawowej jedenastce i grał przez pełne 90 minut, czyli tyle ile Przemysław Tytoń w bramce Elche. Polski golkiper po raz kolejny w tym sezonie zachował czyste konto, a jego zespół pokonał Almerię 1:0, dzięki czemu oddalił się nieco od strefy spadkowej.

W Bundeslidze ciekawy z polskiego punktu widzenia był mecz pomiędzy Hannoverem 96 a Bayernem Monachium. Od pierwszej minuty w tym starciu oglądaliśmy jednego polskiego napastnika, ale nieoczekiwanie nie był nim Robert Lewandowski w barwach mistrzów Niemiec, tylko Artur Sobiech w drużynie Hannoveru. "Lewy" pojawił się na murawie już w 32 min, ponieważ trener Guardiola postanowił zmienić taktykę. Bayern wygrał ostatecznie 3:1.

Bezbramkowym remisem zakończył się pojedynek Hamburgera SV z Borussią Dortmund. Łukasz Piszczek nie mógł wystąpić z powodu kontuzji, a Jakub Błaszczykowski wszedł w 75 minucie za Henrika Mkhitaryana. Kolejny raz w tym sezonie pełne 90 minut rozegrali Paweł Olkowski i Sławomir Peszko z 1. FC Köln, a ich "kozły" wygrały z Eintracht Frankfurt 4:2.

Niespodziankami sypnęło także we Włoszech. Swoje mecze zremisowały AS Roma i AC Milan, przez co znów odżył temat zwolnienia szkoleniowca "rossonerich" - Filippo Inzaghiego. Torino z Kamilem Glikiem w składzie przegrało z Udinese 2:3, a Empoli bez Piotra Zielińskiego zremisowało z Genoą 1:1.

Puchar Anglii, ćwierćfinały: Bradford - Reading FC 0:0, Aston Villa - West Bromwich Albion 2:0 (Delph 51, Sinclair 85), Liverpool - Blackburn Rovers 0:0.
Jutro: Arsenal Londyn - Manchester United (godz. 20.45).

Primera Division, 26. kolejka: Levante - Eibar 2:1 (Barral 65, Uche 67 - Perez 55), Deportivo La Coruna - Sevilla FC 3:4 (Riera 28, 72, Lucas 90 - Vitolo 33, 52, Gameiro 65-k., Sidnei 85-sam), Athletic Bilbao - Real Madryt 1:0 (Aduriz 27), Elche - Almeria 1:0 (Romero 6), Granada - Malaga 1:0 (Camacho 57-sam.), FC Barcelona - Rayo Vallecano 6:1 (Suarez 6, 90, Pique 49, Messi 56-k., 63, 68 - Bueno 81-k.), Real Sociedad - Espanyol 1:0 (Canales 38), Villarreal - Celta Vigo 4:1 (Giovani 41, Musacchio 45, Vietto 73, Moreno 84).
Jutro: Cordoba - Getafe (godz. 20.45).

Bundesliga, 21. kolejka: VfB Stuttgart - Hertha Berlin 0:0, FC Augsburg - VfL Wolfsburg 1:0 (Kohr 63), Schalke 04 Gelsenkirchen - TSG 1899 Hoffenheim 3:1 (Fuchs 12, Meyer 41, 54 - Volland 73), SC Freiburg - Werder Brema 0:1 (Di Santo 35), Hannover 96 - Bayern Monachium 1:3 (Kiyotake 25 - Alonso 28, Mueller 61-k., 72), Hamburger SV - Borussia Dortmund 0:0, FSV Mainz - Borussia M'gladbach 2:2 (Geis 73, Okazaki 77 - Raffael 27, 67), 1.FC Koeln - Eintracht Frankfurt 4:2 (Deyverson 28, Risse 72, Osako 79, Ujah 82 - Meier 58, 90-k.), SC Paderborn - Bayer Leverkusen 0:3 (Papadopoulos 73, Heung-Min Son 84, 90).

Serie A, 26. kolejka: Sampdoria Genua - Cagliari Calcio 2:0 (De Silvestri 33, Eto'o 72), AC Milan - Hellas Werona 2:2 (Menez 41-k., Tachtsidis 47-sam. - Toni 18-k., Lopez 90), AC Cesena - US Palermo 0:0, Chievo Werona - AS Roma 0:0, Empoli FC - Genoa CFC 1:1 (Barba 66 - Niang 27), FC Parma - Atalanta Bergamo 0:0, Udinese Calcio - Torino FC 3:2 (Di Natale 18, Kone 26, Wague 49 - Quagliarella 16, Benassi 69).
Jutro: Lazio Rzym - ACF Fiorentina (godz. 19), Juventus Turyn - US Sassuolo (godz. 21).