W piątek na pomeczowej konferencji trener Stokowiec nie zaprzeczył, że w klubie szukają nowego golkipera. Podobno człowiek odpowiadający w Zagłębiu za szkolenie bramkarzy -Jarosław Bako był już w Norwegii, gdzie miał oglądać pochodzącego z Legnicy Piotra Leciejewskiego - podaje portal mkszaglebie.pl
29-letni zawodnik od czterech sezonów związany jest z tamtejszym SK Brann. Wcześniej występował w innym norweskim zespole - Sogndal IL. W Polsce reprezentował barwy m.in. Górnika Zabrze, Górnika Łęczna i Korony Kielce.
Leciejewski w Norwegii uznawany jest za klasowego bramkarza, chociaż jego drużyna grać będzie w barażach o utrzymanie w Tippeligaen. Szanse na pozostanie zawodnika w Norwegii są prawie zerowe. Wprawdzie obowiązuje go kontrakt z klubem do 2017 roku, ale ma zostać rozwiązany. Piotr Leciejewski w jednym z wywiadów powiedział ostatnio, że chce wrócić do Polski m.in. z powodów rodzinnych. W klubie wyrazili zgodę na rozwiązanie umowy, jeśli pojawi się oferta z ojczyzny zawodnika.
Doświadczony bramkarz ma marzenie, by zagrać jeszcze w reprezentacji Polski. W Norwegii prędko o nim nie zapomną. W Skandynawii był ceniony tak bardzo, że jego wizerunek pojawił się na okładce gry FIFA 2014.
W Lubinie brakuje doświadczonego bramkarza. Między słupkami broni utalentowany Konrad Forenc. Po rundzie jesiennej 22-latek może być z siebie zadowolony. "Miedziowi" stracili w tej rundzie osiemnaście goli. To daje im czwarty wynik pod względem okazyjnego wyciągania piłki z własnej bramki. Rzecz w tym, że Forenca nie ma kto zastąpić w przypadku kontuzji. Jest Piotr Smołuch z rocznika 1995 i Dominik Hładun, jego rówieśnik. Leciejewski więc faktycznie byłby wzmocnieniem na tej pozycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?