- Porozmawiałem w tygodniu z kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Uważam, że starsi stażem piłkarze muszą brać większą odpowiedzialność za grę drużyny. Nie mogę tego wymagać od 20-letniego Adriana Cierpki czy będącego w tym samym wieku Jakuba Chrzanowskiego, ale są w zespole Miedzi piłkarze, którzy powinni mobilizować pozostałych do większej koncentracji i pracy na boisku. Skupialiśmy się teraz głównie na dobrym przygotowaniu mentalnym całej drużyny - powiedział przed sobotnim spotkaniem z GKS-em Tychy trener Miedzi Legnica Janusz Kudyba.
Za nami dwie wiosenne kolejki I ligi, a legniczanie u siebie jeszcze nie zgarnęli pełnej puli. Na inaugurację przegrali przed własną publicznością z Dolca-nem Ząbki 0:3, by tydzień temu zmazać plamę zwycięstwem 4:0 z Sandecją w Nowym Sączu.- Bardzo chcieliśmy zapomnieć o wpadce z Dolcanem. Udało nam się efektownie zrehabilitować i mam tylko nadzieję, że to nie był jednorazowy sukces, a początek dobrej wiosny Miedzi Legnica, zatem z GKS-em nastawiamy się na ofensywną grę i pierwszy w tej rundzie triumf przed swoimi kibicami - zapowiada trener MKS-u. Jeśli trener Kudyba otwarcie mówi, że lubi grać ofensywnie, a w tej rundzie potencjał w ataku Miedzi znacznie wzrósł, to mecz z walczącym o utrzymanie zespołem Tomasza Hajty, który wiosną zanotował porażkę i remis, faktycznie może być dobrą okazją do wywalczenia pierwszego kompletu na własnym boisku.
Także w sobotę wyjazdowy mecz z Wigrami Suwałki rozegrają piłkarze Chrobrego Głogów. Mimo że trener Mamrot jeszcze długo nie będzie mógł skorzystać z pomocy kontuzjowanych filarów zespołu, czyli napastnika Łukasza Szczepaniaka i obrońcy Michała Ilkowa-Gołąba, to do gry z Wigrami będą już gotowi zawodnicy zawieszeni ostatnio za kartki: Mateusz Hałambiec, Michał Michalec i Krzysztof Ziemniak. Chrobry co prawda przegrał ostatni ligowy bój bez wspomnianych pięciu piłkarzy, z mocną Wisłą Płock, ale jak zwykł mawiać Mariusz Pudzianowski, "tanio skóry nie sprzedał". Było 2:3 i sam opiekun głogowian mówił, że gra nie wyglądała najgorzej.
Zespół beniaminka z Suwałk tydzień temu był już na Dolnym Śląsku. W oddalonym o niecałe trzydzieści kilometrów od Głogowa Lubinie grał ligowy mecz z Zagłębiem. Przegrał 0:3.
"Miedzowi" w niedzielę zameldują się w Bytowie, gdzie szukać będą trzeciego zwycięstwa z rzędu. Małą serię wygranych bez straty gola już zaczęli, ogrywając wiosną Wisłę Płock 1:0 i właśnie Wigry (trzema trafieniami).
- Czas zanotować zwycięstwo i czas, by Zagłębie przegrało w rundzie rewanżowej. Solidny rywal, ale gramy u siebie i będziemy chcieli uszczęśliwić kibiców - mówił przed meczem obrońca Bytovii Bytów Tadeusz Socha.
I liga
Mecze 22. kolejki. Sobota: Stomil Olsztyn- Pogoń Siedlce (godz. 13:00), Wigry Suwałki - Chrobry Głogów (17), Wisła Płock - Olimpia Grudziądz (17:45), Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice (15), Flota Świnoujście - Dolcan Ząbki (15), Miedź Legnica - GKS Tychy ( 13), Widzew Łódź - Arka Gdynia (14). Niedziela: Bytovia Bytów - Zagłębie Lubin (13), Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz (12:30).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
