Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Dziś mecz Cracovia - Śląsk

JG
Paweł Relikowski
Po remisie z Legią Warszawa w 1/4 Pucharu Polski (1:1) Śląsk zagra dziś na wyjeździe z Cracovią (g. 15.30). To pierwszy mecz WKS-u w T-Mobile Ekstraklasie w tym roku.

Wrocławianie przed meczem z Legią pewnie kręciliby nosem na remis 1:1, ale po ostatnim gwizdku nie mają na co narzekać, bo uratował ich Marco Paixao. Prawdę mówiąc jednak, to ani przez moment nie było widać, że stołeczny zespół ma czterokrotnie wyższy budżet i może sobie pozwolić na pozyskiwanie piłkarzy za kilkaset tysięcy euro.

- Myślę, że to był dobry mecz mojego zespołu. Uważam, że nadal mamy duże szanse na awans. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy dwóch stuprocentowych sytuacji. Na odprawie pokazywałem nawet Flavio, jak ma to zrobić. W końcówce pierwszej połowy niepotrzebnie poszliśmy na wymianę ciosów. Przydałoby się trochę rozwagi. Z drugiej strony nie mam zespołu za 100 milionów, dlatego sądzę, że zagraliśmy na bardzo dobrym poziomie - powiedział Tadeusz Pawłowski.

Zaledwie dwa dni przerwy między pojedynkiem z Cracovią a meczem z Legią mogłyby sugerować, że Pawłowski zastosuje jakąś rotację w składzie. Niekoniecznie.

- To nie jest Caritas i tu nie dajemy szans. Będzie grał ten, kto jest najlepszy. W niedzielę na murawie pojawi się najlepsza jedenastka, jaką dysponujemy, i tego się trzymamy. To dopiero drugi mecz, więc jest za wcześnie, by mówić o zmęczeniu. Jutro są ostatnie badania i jeżeli uznamy, że wychodzimy tą samą jedenastką, to tak zrobimy- oznajmił Pawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska