Triumfu pomarańczowo-czarnych z pewnością nie zwiastowała jednak pierwsza połowa. Zakończona wynikiem remisowym, przebiegała praktycznie wyłącznie pod dyktando gości. Olimpia miała w pierwszych 45 minutach cztery dogodne okazje do zdobycia bramki, ale na szczęście dla Chrobrego, nie wykorzystała żadnej.
Gole i lepszą dyspozycję głogowian zobaczyli za to kibice w drugiej połowie. Wynik otworzył w 55 minucie Szymon Drewniak, który trafił do siatki Bartosza Fabiniaka z rzutu wolnego.
Grudziądzanie jednak nie rezygnowali z walki o punkty. Nieco ponad 20 minut później wyrównującego gola strzelił Wojciech Reiman. Dodajmy zupełnie zasłużenie, gdyż Olimpia na pewno nie zasługiwała, by w Głogowie przegrywać.
I chociaż remis byłby w tej sytuacji najbardziej sprawiedliwy, to jednak zwycięską bramkę strzelili w 90 minucie gracze Chrobrego. Konkretnie Maciej Górski, obsłużony kapitalnym podaniem na wolną pozycję przez Roberta Pisarczuka.
O tym, ile sił kosztował podopiecznych Ireneusza Mamrota niedzielny pojedynek, niech świadczy obrazek po ostatnim gwizdku sędziego. Głogowianie zamiast celebrować trzy punkty, padli ze zmęczenia na murawę...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?