Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza Komunia to nie małe wesele

Agata Grzelińska
Co roku tysiące małych Dolnoślązaków przystępują do Pierwszej Komunii. Księża apelują, by nie ograniczać się do prezentów
Co roku tysiące małych Dolnoślązaków przystępują do Pierwszej Komunii. Księża apelują, by nie ograniczać się do prezentów Irek Dorożański
Piękny strój? Drogi prezent? A może przyjęcie w restauracji? - Nic z tych rzeczy. Istotą tego dnia jest przyjęcie Chrystusa do serca. Najważniejsze, że dziecko pierwszy raz może w pełni uczestniczyć w Eucharystii - przypomina ks. Marek Kluwak z wydziału duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej.

Sporo rodziców o tym pamięta, ale - jak sami mówią - tego dnia nie da się myśleć tylko o dziecku. Trzeba też pamiętać o rodzinie, o tradycji.

- Dziś już nie da się ominąć przyjęcia, ale chodzi o to, by wszystko pogodzić - mówi Agnieszka Winiszewska z Legnicy, mama Bartosza, który do Pierwszej Komunii idzie 16 maja.

- Zapowiedziałam już rodzinie, żeby nikt nie kupował mojemu Pawełkowi drogich prezentów. Chcę, żeby wiedział, że chodzi o przyjęcie Pana Jezusa, a nie o kosztowne upominki - dodaje Małgorzata Przerywacz z Legnicy.

Obu mamom zależy na dobrym przygotowaniu dzieci do tego sakramentu. O to zabiega właśnie ks. Wiesław Walendzik, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi, na terenie której mieszkają legniczanki. Duchowny zaproponował, by dzieci, które mają iść w maju do Pierwszej Komunii, pierwszy raz spowiadały się już w lutym. Dlaczego?

- By dzieci bardziej uświadomiły sobie wagę tego sakramentu. Spowiedź przeżywana dzień przed Pierwszą Komunią jakoś się zaciera, a ja chciałbym, by zapadła im w świadomość, by nauczyły się ją doceniać i właściwie przeżywać - wyjaśnia ks. Wiesław Walendzik. - Tym bardziej że nigdzie nie jest napisane, że Komunię św. trzeba przyjąć zaraz po spowiedzi.

Dziś już nie da się ominąć przyjęcia, ale chodzi o to, by wszystko pogodzić

Proboszcz podkreśla, że nie są to jego wymysły. Czerpie z doświadczenia innych duszpasterzy. Choć jest chyba jedynym księdzem stosującym taką praktykę w diecezji, ma poparcie biskupa Stefana Cichego, który nieraz spotykał się z takim podejściem do pierwszej spowiedzi w archidiecezji katowickiej. W Legnicy ksiądz Walendzik zaskakuje nie tylko rodziców, ale i innych duchownych.

- Widzę nieraz to zdziwienie, gdy w czasie rekolekcji dzieci przystępują do swojej drugiej czy trzeciej spowiedzi u innych księży. Pierwszy raz dzieci spowiadają się oczywiście u mnie. Staram się im pomagać, by poczuły tę wielką miłość Chrystusa, który przebacza winy - opowiada kapłan.

Rodzice dali się przekonać i wyrazili zgodę na wcześniejszą spowiedź swoich dzieci.

- Widzimy, że one naprawdę poważnie podchodzą do spowiedzi, bardziej ją przeżywają - mówi Małgorzata Przerywacz.

- Na początku był szok, jak to zwykle bywa, gdy spotykamy się z czymś nowym, ale teraz patrzę na to bardzo pozytywnie - dodaje Agnieszka Winiszewska.

Rodzicom spodobało się, że ksiądz kazał dzieciom spisać grzechy na kartce, a po spowiedzi je spalić w obecności rodziców. - Nasz synek miał poczucie, że jest naprawdę oczyszczony - mówi mama Pawełka.

Ks. Walendzik podkreśla, że przygotowanie do Pierwszej Komunii to ważny czas dla całej rodziny. Nie tylko dla dziecka.
Ile wydają rodzice na strój i przyjęcie? Za ile rodzina kupuje prezenty?

Strój to wydatek od kilkuset do kilku tysięcy zł.
W wielu parafiach dzieci idą do Pierwszej Komunii w albach (ok. 100-120 zł), do których są potrzebne dodatki. Dla dziewcząt: buty (od 30 zł), torebka (od 10 zł), rękawiczki (od 20 zł), wianek
(od 50 zł). Ceny za sukienkę komunijną są bardzo zróżnicowane - od 100 zł nawet do tysiąca zł. Standardowo: 500-700 zł.

Dla chłopca: garnitur (od 200 do 400 zł), koszula (ok. 30-50 zł), krawat na gumkę (10-15 zł) lub kaskadowy (40-50 zł), buty (od 50 do 120 zł). Część mam funduje córce uczesanie u fryzjera (od 70 do 130 zł) i makijaż u kosmetyczki (od 15 do 50 zł).

Bywa, że rodzice przesadnie dbają o szczegóły. Jedna z lubinianek posłała córkę na operację plastyczną uszu, bo dziewczynka miała je odstające i źle wyszłaby na zdjęciach. To skrajny przypadek. W legnickiej parafii św. Jadwigi za namową księdza rodzice starszych dzieci przekazali młodszym alby komunijne za symboliczną cenę.

Jedna z lubinianek posłała córkę na operację plastyczną uszu

Przyjęcie w restauracji kosztuje średnio od 70 zł do 130 zł za osobę.

Impreza na 25 osób to wydatek ok. 3 tys. zł. Restauracje rezerwują terminy już od września, gdy tylko rodzice poznają datę Pierwszej Komunii. Przyjęcie dla kilku osób w domu to też spory wydatek, nawet tysiąc złotych. Restauratorzy potwierdzają, że coraz częściej przyjęcia komunijne odbywają się bez alkoholu.

Właściwy prezent to wyzwanie zwłaszcza dla rodziców chrzestnych. W sklepach ze sprzętem elektronicznym krewni dzieci zostawiają fortuny.

Niemal obowiązkowe są urządzenia takie jak: laptopy (od 1200 zł), MP4 (180-2 tys. zł), konsole PSP (od 570 do 1 tys. zł), rowery (700-800 zł), cyfrowe aparaty fotograficzne (od 250 zł), telefony komórkowe (od 100 zł. Zabłysnąć można aparatem z ekranem dotykowym czy centrum wideo za ok. 850 zł). Wciąż dobrym prezentem są zegarki, ale najbardziej popularne to np. z Hanną Montaną (ok. 40 zł).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska