Apeluję do wszystkich Polek i Polaków że warto się zaszczepić. To jedyna szansa, żeby wrócić do normalności. Jak ktoś nie chce się zaszczepić dla siebie, to niech się zaszczepi dla innych. Każdy ma babcie, dziadków. Ta szczepionka to pancerz ochronny dla mnie - mówiła dziennikarzom naczelna pielęgniarka szpitala MSWiA Alicja Jakubowska, pierwsza Polka, której podano specyfik.
Dziś też zaczynają się szczepienia we Wrocławiu
W pierwszej kolejności szczepionkę otrzymają medycy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego z ul. Borowskiej i Szpitala Zakaźnego z ul. Koszarowej. Jednym z pierwszych wrocławian, któremu podana zostanie szczepionka na koronawirusa, będzie znany zakaźnik, ordynator szpitala na Koszarowej prof. Krzysztof Simon.
Szczepionki dojechały do Polski w pierwszy dzień Bożego Narodzenia z Belgii z fabryki firmy Pfizer. To pierwsze dziesięć tysięcy dawek wystarczą na zaszczepienie 5 tys. osób. Dla pełnej ochrony trzeba pacjentowi podać dwie dawki w odstępie trzech tygodni.
Szczepionki przechowywane są w temperaturze minus 70 stopni Celsjusza w sieci hurtowni farmaceutycznych w Polsce. Po rozmrożeniu w ciągu pięciu dni muszą być wykorzystane. Według planów do końca stycznia trafi do Polski 1,5 miliona dawek. Jako pierwsi szczepieni są ci najbardziej zagrożeni czyli medycy i pracownicy placówek służby zdrowia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?