Do Częstochowy spod wrocławskiej archikatedry wyruszyło około tysiąca osób. Pątników z całej archidiecezji podzielono na 13 grup. Na trasie dołączą do nich jeszcze pielgrzymi z Trzebnicy, Oleśnicy, Kluczborka, a także Milicza i Góry.
Około godz. 18 pątnicy dotarli do Trzebnicy. Po drodze zatrzymali się w podwrocławskich Krzyżanowicach, Malinie, gdzie uczestniczyli w mszy świętej w Wysokim Kościele. Nastroje dopisują, a duży wpływ na to ma gościnność mieszkańców mijanych miejscowości.
– Stoją przy płotach, pozdrawiają nas, a jedna pani nawet rosiła nas wodą z węża. Ochłoda przydała się, bo jest niesamowity upał – relacjonuje ks. Tomasz Płukarski, rzecznik pielgrzymki. – Traktują nas trochę jak swoich, bo trasę pokonujemy też w październiku podczas pielgrzymki do Trzebnicy – dodaje.
Jedni wolniej, drudzy szybciej, ale jak na razie idą wszyscy. W razie czego na najbardziej zmęczonych czeka samochód, który zawozi ich na nocleg. W Trzebnicy większość pątników będzie spała na polu przy ołtarzu polowym Bazyliki św. Jadwigi.
– Jesteśmy pielgrzymką namiotową, więc prawie wszyscy śpią w namiotach, które transportowane są ciężarówkami – zdradza ks. Płukarski. – Starszych uczestników zazwyczaj przyjmują okoliczni mieszkańcy – dodaje.
Jak co roku podczas pielgrzymki odbędzie się ślub. W poniedziałek w sanktuarium św. Anny w Starym Olesnie „tak” powiedzą sobie Natalia i Piotr z Kątów Wrocławskich.
Spotkanie Orzecha z przewodnikami grup pielgrzymkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?